Strona głównaInne publikacjeW niedzielę alkoholu w Polsce nie kupisz? Kontrowersyjne zmiany w ustawie

W niedzielę alkoholu w Polsce nie kupisz? Kontrowersyjne zmiany w ustawie

Zakaz sprzedaży alkoholu w niedziele? Tak zwane placówki pocztowe, jak Żabka oraz małe sklepy typu Carrefour Express mają kłopot. Już wkrótce bowiem wejść w życie mogą zmiany, które znacząco pokrzyżują handlowcom plany. 

Jak wczoraj informowaliśmy, powołując się na ustalenia portalu wiadomoscihandlowe.pl, rząd postanowił powiedzieć „stop”. Wcześniej to samo powiedzieć miała wpływowa „Solidarność”, która – jak niezmiennie twierdzi – dba o interes zwykłych Polaków.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Polsce? To (niestety) możliwe

CZYTAJ TAKŻE: To niemal pewne: zakaz handlu w niedziele przestaje działać

Nabiera tempa sprawa uszczelnienia zakazu handlu w niedziele. Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl, na biurko prezydenta Andrzeja Dudy wpłynęło w środę pismo od związkowców z NSZZ Solidarność, w którym nawołują oni do głowę państwa do podjęcia inicjatywy ustawodawczej w tej kwestii – podały „Wiadomości Handlowe”. O co konkretnie chodzi? Otóż może czekać nas najzwyklejszy zakaz sprzedaży alkoholu.

Związkowcy i część posłów partii rządzącej chcą dobrać się do skóry podmiotom, które tuż po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele, zaczęły „podszywać się” pod placówki pocztowe. „Solidarność” proponuje zatem, by rząd raz na zawsze uciął proceder omijania prawa i… zakazał sprzedaży alkoholu placówkom pocztowym. Nikomu nie trzeba chyba tłumaczyć, jak znaczący procent weekendowego utargu tych sklepów stanowią nisko- i wysokoprocentowe trunki.

Wprawdzie alkohol nadal będzie można nabyć na stacjach benzynowych. Pytanie tylko znów, komu służyć będzie ta ustawa. Ci, którzy zechcą, i tak pić będą. Tyle tylko, że wydadzą – na przykład na Orlenie – na swój ulubiony trunek o kilkadziesiąt procent więcej pieniędzy. Sieci handlowe stracą natomiast ogromny procent przychodów, co bez wątpienia konsument odczuje płacąc więcej za wszystkie produkty.