Paulina Smaszcz w jednym z ostatnich wywiadów postanowiła skomentować wyjazd Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek do Ziemi Świętej. Jej słowa, raczej do życzliwych nie należą.
Maciej Kurzajewski skończył właśnie 50 lat. Po pewnym czasie od urodzin prezentera, jego była żona, Paulina Smaszcz, postanowiła złożyć mu życzenia z tej okazji. Po prawie tygodniu od tego wydarzenia, eksżona prezentera umieściła w swoich mediach społecznościowych wpis, który zdaniem internautów był kąśliwy.
Wydawać się mogło, że dla Pauliny Smaszcz temat byłego męża i jego nowej partnerki, Katarzyny Cichopek, jest już zamknięty. Przez pewien czas, była żona Macieja Kurzajewskiego nie udzielała się w tym temacie. Teraz jednak udzieliła wywiadu w którym porusza, jak wydawać się mogło, zakończoną już sprawę.
Paulina Smaszcz odnosi się do wyjazdu Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek
Paulina Smaszcz rozmawiała z „Faktem”. Temat rozmowy szybko zszedł na jej byłego męża i Katarzynę Cichopek. „Kobieta petarda” podkreśliła też, że jest już w nowym, szczęśliwym związku.
Dziennikarka w tej rozmowie, zwróciła uwagę na stosunek swojej rozmówczyni do byłego małżonka i jego nowej partnerki. Paulina Smaszcz odniosła się w rozmowie do ostatniego wyjazdu Macieja Kurzajewskiego do Ziemi Świętej.
– Bo ja jestem konkretną osobą. Gdy daje się słowo, coś się podpisuje, to to obowiązuje. Tym bardziej, gdy dotyczy dzieci, bo to my dorośli decydujemy o tym, że te dzieci pojawiają się na świecie, to my mamy obowiązek zajmować się nimi, wykształcić je, dać im skrzydła i poczucie własnej wartości. Jakim trzeba być człowiekiem, by matkę swoich synów, a mieliśmy ich pięciu, bo trzech umarło, po rozmowie, zaznaczam miłej, sympatycznej rozmowie ze swoją byłą teściową, podawać na policję. Nawet nie chcę tego komentować. Może niech Maciej ze swoją partnerką sobie pojadą znów do Izraela do Ziemi Świętej, może jakiś ksiądz im tam wybaczy, ale Pan Bóg raczej nie – mówi w rozmowie z „Faktem” Paulina Smaszcz.
Na końcu tej rozmowy, „kobieta petarda” wyznała, że życzy Maciejowi Kurzajewskiemu i Katarzynie Cichopek jak najlepiej. Zwraca też uwagę na to, że gdy jej eksmąż będzie szczęśliwy, ich dzieci też będą szczęśliwie.