Franciszek Pieczka miał w ostatnim czasie w mediach swoje nie 5 minut, a kilka dobrych dni. Kolejne media powielały informację o jego wycofaniu się z branży aktorskiej i artystycznej. Jego syn – Piotr Pieczka – w rozmowie z nami ujawnił szokujący fakt. Nie krył też żalu do dziennikarzy…
Piotr Pieczka to 50-letni syn Franciszka. Mężczyzna od lat, wespół ze swoją żoną i m.in. synem, zajmuje się leciwym, zasłużonym zarówno dla ojczyzny, jak i dla polskiej kultury Franciszkiem Pieczką. Syn przez lata chciał zapewnić ojcu przede wszystkim spokój. Niestety, końcem kwietnia wymarzony spokój się skończył.
[irp posts=”11099″ name=”Nie ma dobrych wieści ze szpitala. Maryla Rodowicz w złym stanie”]
Skontaktowaliśmy się z Piotrem – synem aktora, by zapytać o zdrowie ojca. Przyszło nam bowiem do głowy, że decyzja o zakończeniu artystycznej aktywności spowodowana jest właśnie nagłym, gorszym samopoczuciem. Odpowiedź nas jednak zmroziła.
Franciszek Pieczka. Media zdecydowały za niego
– Nie było żadnej decyzji o zakończeniu aktywności artystycznej ze strony taty. Oficjalnego zakończenia kariery. W Internecie można znaleźć kłamstwa i nieprawdę w tym temacie – powiedział wzburzony Piotr Pieczka w rozmowie z portalem mPress.pl. Informacje o tym, że Franciszek Pieczka podjął taką decyzję podał jako pierwszy najprawdopodobniej tabloid „Super Express”.