Ataki celebrytów na polskich pograniczników nie pozostaną bez konsekwencji. Najpierw Barbara Kurdej-Szatan, teraz Piotr Zelt. Osoby oczerniające mundurowych i rozsiewające półprawdy poniosą poważne konsekwencje.
Przez lata podobne zachowania przechodziły bez echa. Teraz jednak powstał ośrodek, który monitoruje i zgłasza odpowiednim organom działania mogące szkodzić polskiej racji stanu. Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu zajął się sprawą Piotra Zelta.
OMA: Piotr Zelt stanie przed sądem
Wszystko wskazuje na to, że znany m.in. z 13 posterunku Piotr Zelt będzie musiał tłumaczyć się ze swoich słów przed sądem. Aktor kojarzony z rolą Arniego w sitcomie Polsatu zagalopował się w swojej krytyce wobec działań służb strzegących polskich granic.
– Tak jak wczoraj zapowiadaliśmy. Wysłaliśmy dziś zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o możliwości popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego przez aktora Piotra Zelta. […] Aktor Piotr Zelt w dniu 5 listopada napisał: „Pani „rzecznik” SG, twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa pis.” – tłumaczy Dariusz Matecki, założyciel Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu.
Nazwanie Anny Michalskiej – rzecznika prasowego Straży Granicznej „twarzą bestialskich, bandyckich standardów państwa pis” jest przejawem poniżenia i znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz szargania dobrego imienia służb mundurowych. Przypisanie fałszywego, negatywnego działania i użycie pejoratywnego określenia, godzi w honor i szacunek należne funkcjonariuszowi publicznemu, który strzeże nienaruszalności terytorium Rzeczypospolitej Polskiej ze względu na próbę przekroczenia granicy polsko-białoruskiej przez migrantów, narażając się na utratę życia czy zdrowia – zaznacza Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.
Bezspornie tego typu zachowanie prowadzi do antagonizowania społeczeństwa wobec funkcjonariuszy Straży Granicznej.
W świetle obiektywnych norm kulturowo-obyczajowych i powszechnie przyjętych ocen niewątpliwie wskazywane zachowanie wyczerpuje znamiona strony przedmiotowej i podmiotowej czynu zabronionego stypizowanego w art. 226 § 1 k.k. i trudno o bardziej jaskrawy przykład tego przestępstwa – czytamy dalej.