Dobre informacje dla kibiców PGE FKS Stali Mielec. Jedyny ekstraklasowicz z Mielca wzmocnił mocno przebudowany latem skład. W drużynie zostanie jednak Marcin Flis. Kontrakt podpisał natomiast Michael Wyparło.
Stal Mielec była rewelacją pierwszych kolejek ekstraklasy. Ograła między innymi aktualnego mistrza Polski, Lecha Poznań na wyjeździe 2-0. Ponadto zremisowała z zawsze niebezpiecznym Radomiakiem, pechowo przegrała 2-3 z Rakowem na wyjeździe (choć należał jej się rzut karny) i zdemolowała Górnika w Zabrzu (3-1).
Ostatnie dwie kolejki to jednak rozczarowania. Mielczanie polegli w Gliwicach w starciu z Piastem aż 0-4, a w ostatni piątek Legia wygrała ze Stalą w Mielcu 1-0.
Stal się wzmacnia. Jednak nie będzie drżeć o utrzymanie?
Mimo tego biało-niebiescy wciąż utrzymują miejsce w górnej części tabeli. Pesymiści już wróżyli drużynie Adama Majewskiego pikowanie w dół tabeli. Zarząd odpowiedział jednak dwoma dobrymi informacjami.
Do treningów z biało-niebieskimi wraca Marcin Flis. Zawodnik podpisał z naszym klubem nowy kontrakt na zasadzie 1+1. W tym sezonie będzie występował z numerem 4 na koszulce – czytamy na oficjalnej stronie Stali Mielec.
Z kolei o pełnoletnim już Wyparle Klub pisze: „Michael Wyparło podpisał dziś roczny kontrakt zawodowy. Pomocnik biało-niebieskich wcześniej reprezentował głównie drużynę naszych rezerw. 18-letni piłkarz ma 190 cm wzrostu. Będzie występował z numerem 39″.