Poseł Kaleta zakłócił przemówienie Kingi Gajewskiej. Nowacka: dziaderstwo w PiS ma się dobrze

POPULARNE DZIŚ

Ogromny niesmak – zwłaszcza wśród parlamentarzystów reprezentujących lewą stronę sceny politycznej – wywołało zachowanie posła Sebastiana Kalety podczas wczorajszego posiedzenia.

Coraz bardziej ogniste i medialne dyskusje zaczynają toczyć się w Sejmie. Taki stan rzeczy nie może dziwić. Od wyborów parlamentarnych dzieli nas przecież zaledwie kilka miesięcy.

Podczas gdy politycy Prawa i Sprawiedliwości prawią o programach socjalnych, ich waloryzacji i innych obietnicach wyborczych, a główna partia opozycyjna z Donaldem Tuskiem na czele się z nimi licytuje – środowiska lewicowe przypominają o patriarchacie.

Sebastian Kaleta do Kingi Gajewskiej: dziecko…

Iskrą okazało się zachowanie posła Sebastiana Kalety, który – zdaniem posłanki Barbary Nowackiej w skandaliczny sposób – odniósł się do parlamentarzystki Platformy Obywatelskiej – Kingi Gajewskiej.

– W czasie wystąpienia Kingi Gajewskiej poseł z PiS, niejaki Kaleta zwraca się do niej per „dziecko”. Dziaderstwo i patriarchat mają się w PiS dobrze – skomentowała sytuację na Twitterze przewodnicząca „Inicjatywy Polska” – Barbara Nowacka.

Przypomnijmy, że wiceminister sprawiedliwości dostał się do Sejmu startując z list Prawa i Sprawiedliwości. Przynależy jednak do Suwerennej Polski (wcześniej – Solidarnej). Reprezentuje zatem środowisko Zbigniewa Ziobry.

Redakcja mPress poleca również:

Najnowsze artykuły