W ostatnim wydaniu programu „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii” doszło do kłótni pomiędzy jednym z liderów Konfederacji Krzysztofem Bosakiem a Magdaleną Biejat z partii razem. Bosak w pewnym momencie mocno pohamował Biejat, za co teraz karci go Anna Maria Żukowska z Lewicy.
W studiu odbywała się żarliwa dyskusja na temat aborcji. Biejat powoływała się na przykład zmarłych kobiet, którym nie udzielono prawa do aborcji. Kobieta uważa, że obecnie panujące przepisy aborcyjne są nieludzkie i uderzają w niezamożne kobiety, których nie stać na wykonanie aborcji poza granicami Polski.
– To są kompletne bzdury, co pani opowiada. Chyba tylko dlatego, że jest pani marszałkiem Senatu, to pani nie śledziła prac legislacyjnych w Sejmie i dezinformuje pani widzów w każdym zdaniu, które pani wypowiada co do stanu prawnego – kontrował Bosak, dodając, w tej chwili aborcja jest legalna do momentu porodu dziecka, jeżeli występuje zagrożenie zdrowia i życia.
Żukowska żąda przeprosin dla Biejat
Kiedy do głosu znów próbowała dojść Biejat, Bosak rzucił do niej tylko „proszę milczeć i słuchać, bo kłamała pani już zbyt długo”. Te słowa rzecz jasna nie spodobały się uczestniczce debaty. – Jak pan się do mnie odzywa? To jest skandal – powiedziała obruszona Biejat.
https://twitter.com/PolsatNewsPL/status/1814941009819689147
Na spięcie pomiędzy Bosakiem i Biejat zareagowała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska, która żąda, by wicemarszałek Sejmu przeprosił kobietę.
„Panie Marszałku Bosak, wielokrotnie brałam udział w programach z Pańskim udziałem i wydawało mi się, że potrafi Pan dotrzymać zasad kultury wynikających z pełnionej przez Pana funkcji. Dlaczego Pana dziś tak poniosło? Powinien Pan przeprosić Marszałkinię Biejat” – napisała Żukowska na portalu X.