Będzie poważny konflikt w rządzie? Wypowiedź premiera może rozpętać burzę

POPULARNE DZIŚ

Jeden rozłam w Zjednoczonej Prawicy miał już miejsce przed niemal dwoma laty. Tym jednak razem może dojść do istnej, politycznej katastrofy. Premiera Mateusz Morawiecki (PiS) wypowiedział bowiem słowa, które prawdopodobnie wywołają… jeśli nie trzęsienie ziemi, to przynajmniej potężną wichurę.

Prawo i Sprawiedliwość to oczywiście główna partia tworząca obecny rząd. Jednakże bardzo istotni wewnątrz obozu władzy są również ludzie np. z frakcji Zbigniewa Ziobry. 

Wpadka czy celowe działanie? Morawiecki rozpętał burzę

Jak już dziś informowaliśmy, szef polskiego rządu pochwalił się kolejnymi sukcesami swojego gabinetu. Tym razem kwestie dotyczyły obronności i faktu, że do naszej armii trafia sprzęt polskiej produkcji. A w dodatku jest on wysokiej jakości. 

Wymieniając jednak kolejne pozytywy, Mateusz Morawiecki nie mówił – jak kiedyś – o dobrej pracy rządu Zjednoczonej Prawicy. Zaznaczył za to, że możemy czuć się bezpieczni dzięki działaniom „rządu Prawa i Sprawiedliwości”. 

Nikomu nie trzeba przypominać, że chociażby szef Solidarnej Polski – Zbigniew Ziobro – bardzo nie lubi, gdy w taki sposób marginalizuje się jego partię. Sytuacja zarówno dla PiS, jak i dla SP jest o tyle niekomfortowa, że w obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych, mogą sobie bez siebie nawzajem nie poradzić. Czekamy jeszcze na reakcję głównego koalicjanta PiS na takie słowa premiera Morawieckiego.

Najnowsze artykuły

1
0
Skomentuj ten artykułx
()
x