W ostatnim czasie wiele mediów informowało o możliwym powrocie Antoine’a Griezmanna do Atletico Madryt. Francuz miałby zostać wymieniony za Saula, który trafiłby do Barcelony. Prezes klubu ze stolicy Hiszpanii powiedział, co fani jego klubu mogliby myśleć o tej operacji.
– Sądzę, że kibice by nie wybaczyli Griezmannowi – stwierdził prezes Atletico Enrique Cerezo. Francuski napastnik występował w klubie z Wanda Metropolitano przez pięć lat, ale dwa sezony temu zdecydował się przejść do FC Barcelony.
Na Camp Nou Griezmann nie odnalazł się tak dobrze, jak oczekiwaliby tego fani. Co prawda nie był on nigdy goleadorem zdobywającym tytuły króla strzelców, ale w niektórych meczach Barcelony Francuzowi czegoś brakowało i rozgrywał bezbarwne zawody.
Barcelona ma problemy finansowe spowodowane pandemią i fatalnym zarządzaniem klubem przez byłego prezydenta Josepa Marię Bartomeu. Kłopotem dla Barcy jest przekroczenie limitu płac. Konsekwencją tego może być nawet brak możliwości ponownego zakontraktowania Leo Messiego.
Niechęć kibiców Atletico do Griezmanna spowodowana jest faktem, że Francuz nagrał w 2018 roku specjalne wideo, w którym podjął decyzję, że nie odejdzie do Barcelony, ale zaledwie rok później trafił na Camp Nou.
Dziennikarz Carlos Sobera spytał jeszcze prezesa Atletico o to, czy wymiana z Barceloną może dojść do skutku. Enrique Cerezo odpowiedział ironicznie: „Rozmawiasz w tej kwestii ze złą osobą”.