Wraca temat niemal legendarnego już spotkania Donalda Tuska (ówczesnego premiera) z Władimirem Putinem. Miało ono miejsce w 2009 r. na molo w Sopocie. Panowie rozmawiali kilka minut. Dziś jeden ze zwolenników opozycji zdradza, że analizował wówczas ekspresję i mowę ciała obydwu panów.
Władimir Putin obawiał się Donalda Tuska? Do takiego wniosku można by dojść, gdyby zawierzać tezom, jakie stawia Tomasz Wiejski. Człowiek ten w jednym z nagrań, które od kilkunastu godzin obiega sieć twierdzi, że obserwował tamto spotkanie w Trójmieście.
– Gdy Władimir Putin spotkał się z Donaldem Tuskiem na sopockim molo, ja tam byłem i analizowałem ich pod kątem języka ciała i mikroekspresji. Putin był w pozycji uległej wobec Tuska. Takie są fakty – stwierdza Wiejski.
Szczególnie ostatnie zdanie jego wypowiedzi jest wyciągane i ironicznie cytowane jako swoiste podsumowanie analizy przedstawionej przez Tomasza Wiejskiego. Wideo można zobaczyć poniżej.
Tomasz Wiejski: Gdy Władimir Putin spotkał się z Donaldem Tuskiem na sopockim molo, ja tam byłem i analizowałem ich pod kątem języka ciała i mikroekspresji. Putin był w pozycji uległej wobec Tuska. Takie są fakty. https://t.co/gvbbA2rwf2
— Samuel Pereira (@SamPereira_) August 12, 2022
mPress.pl