Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że Władimir Putin nie cofnie się przed niczym. Tym razem prezydent Rosji wydał straszliwy rozkaz. Wszystko odbyło się po tym, jak stwierdził w swojej przemowie, że to „Zachód zaatakował Rosję”.
Od ponad pół roku trwa zbrodniczy atak Rosji na niepodległe terytorium Ukrainy. Rosjanie ponoszą ciężkie straty, co zmusza Putina do podejmowania kolejnych kroków. Niedawno ogłosił częściową mobilizację obywateli do wojska, a teraz wydał kolejny, straszliwy wręcz rozkaz.
Władimir Putin w swoim najnowszym przemówieniu ogłosił anektowanie kolejnych republik. Dokładnie są cztery obwody wschodniej Ukrainy, a ich powierzchnia odpowiada terytorium Portugalii.
– Ludzie dokonali swojego wyboru – powiedział na początku swojego wystąpienia Władimir Putin. Chwilę później Władmir Putin ogłosił, że na podstawie referendów, które odbyły się pod koniec września, Rosja dokonała aneksji obwodów: donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego. Zachodni obserwatorzy nie mają oczywiście wątpliwości, że referenda te zostały sfałszowane.
Co więcej, w dalszej części swojego przemówienia prezydent Rosji o wszystko oskarżał Zachód. Użył nawet stwierdzenie, że to po raz kolejny Zachód zaatakował Rosję. Z przemówienia wynikało nawet to, że to państwa zachodnie atakują Rosję, a to po prostu musi się bronić.
Prezydent Rosji stwierdził, że wyniki referendów, nieuznawane przez Zachód i ekspertów prawa międzynarodowego, „są znane, dobrze znane” i jest pewien, że „Zgromadzenie Federalne poprze cztery nowe regiony Rosji, cztery nowe podmioty Federacji Rosyjskiej, bo taka jest wola milionów ludzi” – powiedział nagrodzony aplauzem ze strony zgromadzonych.
Na odpowiedź państw zrzeszonych w NATO nie trzeba było długo czekać. Prezydent USA Joe Biden, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Wielkiej Brytanii Liz Truss – zapowiedzieli w imieniu swoich państw, że nie uznają aneksji terytorium Ukrainy.