Po raz kolejny Radosław Sikorski pokusił się o wypowiedź, która odbije się szerokim echem. Były szef polskiej dyplomacji o Krystynie Pawłowicz napisał na Twitterze, że jest ona wariatką. Skomentował w ten sposób najnowszy wpis byłej parlamentarzystki Prawa i Sprawiedliwości.
Krystyna Pawłowicz to specyficzna osobowość w polskiej polityce. Przez lata zasiadania w parlamencie zasłynęła wielokrotnie z kontrowersyjnych, emocjonalnych wypowiedzi, a nawet pogróżek w stronę dziennikarzy mediów wydawanych przez zagraniczne koncerny.
Od grudnia 2019 roku Pawłowicz jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego z nadania PiS. Ten fakt oczywiście bardzo nie podoba się środowiskom będącym w opozycji wobec polityki partii rządzącej. W słowach nie przebiera szczególnie Radosław Sikorski – wieloletni minister, dziś europarlamentarzysta.
– A nie mówiłem, że wariatka? I ona ma orzekać o zgodności prawa Unii Europejskiej z naszą Konstytucją – oburza się Sikorski. Polityk zareagował ten sposób na słowa Krystyny Pawłowicz na temat „lewackich premierów”.
A nie mówiłem, że wariatka? I ona ma orzekać o zgodności prawa Unii Europejskiej z naszą Konstytucją. pic.twitter.com/KMevZIEAn2
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) June 12, 2021
– 5 byłych polskich lewackich PREMIERÓW razem z Niemcami, klęczy w UE na gardle Polski symbolicznie pomagając im znieść szlaban na naszej granicy. Żebrzą o zabicie Polski, Polaków, polskości. Jak to się dzieje, że mimo tej tradycji zdrad, żywej wśród części narodu Polska jeszcze trwa? – grzmiała Pawłowicz w związku z toczącymi się przeciw Polsce procedurami w Brukseli.