Renata Pałys. Dla rodziny, przyjaciół i wieloletnich współpracowników. Zaś dla większości Polaków: Helena Paździoch ze „Świata według Kiepskich”. To właśnie ta rola dała 67-letniej dziś aktorce ogromną rozpoznawalność. To kolejna gwiazda „Kiepskich”, która przechodzi właśnie – nomen omen – kiepski, nawet bardzo, okres.
O coraz popularniejszej wśród internautów „klątwie Kiepskich” już pisaliśmy. Chociażby kilka dni temu, opisując kłopoty serialowego Waldusia, Bartosza Żukowskiego. Ponadto, jak powszechnie wiadomo, większość aktorów znanych z tego właśnie sitcomu Polsatu w życiu prywatnym borykała się z mniejszymi lub większymi problemami.
Natomiast niemal cały skład obsadzający główne role wymarł dosłownie w ciągu nieco ponad 3 lat. A przecież nie byli to ludzie leciwi – poza Ryszardem Kotysem (serialowy Paździoch). Mowa również o Dariuszu Gnatowskim (Arnold Boczek), który odszedł jesienią 2020 roku, zaledwie trzy miesiące przed Kotysem (!). I w końcu o Marzenie Kipiel-Sztuce (Halinka Kiepska). O jej śmierci dowiedzieliśmy się w ostatnią niedzielę.
Czytaj także: Smutne zdjęcie trafiło do sieci po śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki. Ten widok rozdziera serce
Renata Pałys pogrążona w żałobie. Co u Paździochowej z „Kiepskich”?
O tym, że Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje, opinia publiczna dowiedziała się właśnie od Renaty Pałys. Aktorka, która przez lata pracowała na planie wspólnie z między innymi właśnie – jak sama o niej mówi – Marzenką, dziś sama zmaga się z okropnymi myślami. W temacie odejścia serialowej sąsiadki, a prywatnie bliskiej przyjaciółki, nie jest zbyt rozmowna.
Podobnie zresztą jak w kwestii choroby, z jaką zmagała się Śp. Marzena Kipiel-Sztuka. Jak zawsze w takim przypadku pozostają tylko myśli: czy można było zrobić więcej, by zapobiec tragedii? Sama Pałys dość zdawkowo komentuje smutny, a zarazem końcowy okres życia koleżanki, jak i dzień najsmutniejszy – ostatnią niedzielę. Dla niej to coś w rodzaju osobistej tragedii. Choć przecież dla zmarłej nie była rodziną.
Jak się okazuje, Renatę Pałys dotknął nie tylko sam fakt odejścia wieloletniej przyjaciółki. Dojmujące – by nie powiedzieć: dołujące – są dla niej natomiast całkiem świeże przecież wspomnienia o tym, jak ambitne plany życiowe snuła Marzena Kipiel- Sztuka. O tym zresztą również pisaliśmy w tym artykule. Udało nam się zamienić telefonicznie kilka słów z Renatą Pałys. Co takiego powiedziała w kwestii odejścia znanej nam Halinki?
– Pomagałam jej, jak mogłam. […] W pewnym momencie wydawało się, że to już ten moment – że będzie dobrze. Niestety skończyło się, jak skończyło – powiedziała portalowi mPress.pl Renata Pałys. Szybko, choć uprzejmie, ucięła jednak rozmowę. Nie chce bowiem udzielać szczegółowych informacji na temat przypadłości, z jakimi zmagała się – i z którymi przegrała – Marzena Kipiel-Sztuka.
- A jednak! Są dobre wieści dla reprezentacji Polski przed Euro 2024
- Tego Lewandowski się nie spodziewał. Najpierw kontuzja, a teraz to. “Fatum”
- Euro 2024. Holendrzy skomentowali brak Lewandowskiego w meczu z nimi
- Lewandowska naprawdę to zrobiła! Ludzie nie mogą w to uwierzyć
- Znaczące zmiany w większości banków. Niektórzy mogą się zdziwić zaglądając na konto