Inflacja szalejąca w naszym kraju niepokoi wszystkich. „Solidarnie” zaniepokojenie wyrażają zarówno rządzący, jak i opozycja. Czarny scenariusz na najbliższe miesiące przedstawił dziś Ryszard Petru.
Założyciel Nowoczesnej i były parlamentarzysta (2015-2019) nie ma dobrych prognoz gospodarczych dla Polski i Polaków. Najnowsze dane wskazują inflację na poziomie aż 15,6 proc. To wynik najwyższy od drugiej połowy lat 90.
Petru najwyraźniej za galopującą inflację obwinia wyłącznie rząd. Użył bowiem określenia łączącego nazwę tego terminu ekonomicznego z nazwą partii rządzącej.
– W Polsce kolejny rekord pisflacji 15.6% r/r. Będą kolejne podwyżki stóp i zubożenie społeczeństwa – uważa Ryszard Petru. Były polityk, obecnie komentator życia politycznego i sceny biznesowo-gospodarczej nie uspokoił tymi słowami Polaków spłacających kredyty.
W Polsce kolejny rekord pisflacji 15.6% r/r.
Będą kolejne podwyżki stóp i zubożenie społeczeństwa.
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) July 1, 2022
Jeśli bowiem wierzyć jego prognozom, raty mogą wzrosnąć jeszcze bardziej, przez co spory procent obywateli – zwłaszcza tych spłacających hipotekę – spotkać może istny dramat. Przypomnijmy, że już w 1. półroczu bieżącego roku raty wzrosły niektórym kredytobiorcom nawet o 100 procent!