Ryszard Petru, niegdyś uważany za niezłego ekonomistę, wieszczy katastrofę gospodarczą w Polsce. Były polityk Nowoczesnej przyjął narrację podobną do tej, jaką prezentowała opozycja w momencie, gdy obecny rząd planował wprowadzenie programu 500 plus.
W Polsce przyspieszyła inflacja. Jest ona jedną z głównych przyczyn wzrostu cen towarów i usług w Polsce. Dodatkowo rząd wprowadził szereg nowych opłat i danin, jak opłata cukrowa, które także „dają po kieszeni” zwykłym obywatelom.
Stopa inflacji w Polsce nie jest jednak – zdaniem większości postronnych ekonomistów – na tyle przerażająca, by nasz kraj miał wkrótce podzielić los Wenezueli. Ryszard Petru jest jednak innego zdania. Ba! Były lider opozycji obawia się, że Zjednoczona Prawica wręcz do tego dąży.
Ryszard Petru o galopującej inflacji w Polsce
– Wiele rządów w historii świata pozbyło się długów prowadząc politykę wysokiej inflacji – po prostu wraz z upływem czasu im wyższa była inflacja tym mniej realnie rząd musiał oddać obywatelom. Pytanie czy taki ma cel obecna polityka NBP – napisał dziś na Twitterze Ryszard Petru.
Wiele rządów w historii świata pozbyło się długów prowadząc politykę wysokiej inflacji – po prostu wraz z upływem czasu im wyższa była inflacja tym mniej realnie rząd musiał oddać obywatelom. Pytanie czy taki ma cel obecna polityka NBP. @InstytutML
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) July 17, 2021
Petru jest dziś jedną z twarzy Instytutu Myśli Liberalnej. Co to takiego? Na dobrą sprawę niewiele wiemy o powołanym niedawno do życia tworze społeczno-politycznym. Na stronie Instytutu czytamy:
Instytut Myśli Liberalnej narodził się z naszego głębokiego przeświadczenia o konieczności “odczarowania” znaczenia słowa “liberalizm” i przywrócenia mu ideowego blasku. Chcemy też zatrzymać toczącą polską rzeczywistość chorobę populizmu, centralizmu i demagogii.