Zaskakujące wyniki głosowania w Senacie. Izba odrzuciła nowelizację Kodeksu Karnego, zaproponowaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Zwolennikiem i inicjatorem zmian był minister Zbigniew Ziobro.
Obecny prokurator generalny i szef resortu sprawiedliwości już od kilku lat forsuje zmiany dotyczące zaostrzenia kar m.in. dla pedofili, zbrodniarzy dokonujących morderstw ze szczególnym okrucieństwem, czy pijanych kierowców.
Wdrożenie nowelizacji Kodeksu Karnego nie jest jednak tak łatwe, jak jeszcze kilka tygodni temu mogło się wydawać. Senat odrzucił nowelizację Kodeksu karnego m.in. zaostrzającą kary za najcięższe przestępstwa, wprowadzającą tzw. bezwzględne dożywocie oraz konfiskatę aut pijanych kierowców.
Senat przeciwko nowelizacji Kodeksu Karnego
Za odrzuceniem nowelizacji głosowało 53 senatorów, 46 było przeciwko, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Teraz stanowisko Senatu rozpatrzy Sejm. Ciekawa jest argumentacja senackich komisji ws. odrzucenia inicjatywy w całości:
„Pierwszą uwagą, która właściwie mogłaby być ostateczną, a którą poczynił profesor Kardas, to jest znaczenie tej nowelizacji. Otóż stwierdził on, że tak naprawdę to jest nowy Kodeks karny, a żeby dokonywać aż tak fundamentalnych zmian, w naszej kulturze prawnej powinna to zrobić komisja kodyfikacyjna po bardzo szerokich konsultacjach, w atmosferze pewnego kompromisu, a nie w atmosferze zmian narzucanych całemu środowisku, zmian, które tak naprawdę zostały stworzone przez prokuratorów dla prokuratorów” – stwierdził senator Aleksander Pociej z Koalicji Obywatelskiej.