Coraz szerzej komentowana w branży medialnej jest sytuacja mecenasa Piotra Kaszewiaka. To jeden z najbardziej rozpoznawalnych prawników w Polsce. Przez szerszą widownię kojarzony głównie z występów w programie „Sprawa dla reportera” u Elżbiety Jaworowicz na antenie TVP.
Elegancki, elokwentny, pomocny, zawsze dobrze przygotowany do programu. Tak mecenasa Kaszewiaka najczęściej opisują widzowie. Zarówno w mediach społecznościowych, jak i pod publikacjami na jego temat.
Coraz częściej jednak w znacznie bardziej negatywny sposób opinia publiczna komentuje postawę Elżbiety Jaworowicz – prowadzącej Sprawę dla reportera. Podobnie zresztą jak coraz mniej – zdaniem tysięcy interautów – formułę programu.
Programu, który przez lata uchodził za poważny, interwencyjny format. Zaś na przestrzeni ostatnich lat stał się parodią samego siebie i obiektem drwin – nie tylko „zwykłych widzów”, ale też komików czy grup kabaretowych. Litości nie mają również twórcy memów. Natomiast mimo tych negatywów, mec. Piotr Kaszewiak nieprzerwanie cieszy się respektem i sympatią odbiorców.
Mecenas Kaszewiak odchodzi ze Sprawy dla reportera? Powód – prozaiczny
Adwokat Piotr Kaszewiak współpracuje z programem telewizyjnym „Sprawa dla reportera” prowadzonym przez Elżbietę Jaworowicz od 2012 roku. Występuje w nim jako ekspert, oferując bezpłatną pomoc prawną uczestnikom audycji.
Również z tego powodu stali widzowie „Sprawy dla reportera” pałają szczerą sympatią do mecenasa. Niestety – jeśli wierzyć środowiskowym plotkom – już wkrótce uwielbiany prawnik może odejść z programu Elżbiety Jaworowicz. Dlaczego?
Otóż właśnie ze względu na wyżej opisaną, coraz bardziej groteskową jego formułę. Internautom jest do śmiechu, gdy w obliczu ludzkich dramatów do studia wchodzi Zenon Martyniuk i śpiewa. Nieco inaczej patrzy na to jednak znaczna część prawniczej palestry.
Znany adwokat pod presją środowiska
Zdaniem naszego rozmówcy – właściciela prestiżowej kancelarii w Rzeszowie – postawa mec. Kaszewiaka jest wzorowa. Natomiast sam fakt udziału uznanego adwokata w tak prowadzonym programie „urąga powadze tego zawodu„. Opinia ta nie jest podobno odosobniona. Pozostaje tylko zastanawiać się, czy spora część prawników traktuje swój zawód aż ZA poważnie, czy w istocie mają rację i bohater niniejszego artykułu rzeczywiście planuje wycofanie się ze „Sprawy dla reportera”.
Piotr Kaszewiak pełni ponadto rolę stałego eksperta prawnego w programie „Pytanie na śniadanie”. Jednakże w kontekście porannego pasma nie ma spekulacji o możliwym odejściu mecenasa. Czas pokaże, jakie decyzje faktycznie zapadną.