Dzisiaj polskie media obiegła bardzo smutna informacja. W wieku 87 lat na wieczny odpoczynek odszedł Stanisław Tym, legendarny aktor, scenarzysta i satyryk. Gwiazdor kina lat 70. i 80 od dawna zmagał się z bardzo poważną chorobą. Co dokładnie dolegało Tymowi?
O śmierci wielkiego mistrza jako pierwsza poinformowała redakcja magazynu „Polityka”, gdzie Tym uskuteczniał swoje pełne ironii i satyry felietony na temat kondycji polskiego państwa. Nikt tak celnie nie komentował aktualnych wydarzeń społecznych oraz politycznych. Oprócz „Polityki” swoim piórem zaszczycał też tygodnik „Wprost” czy choćby „Rzeczpospolitą”.
„Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Stanisława Tyma, wielkiej postaci polskiej kultury i mediów. Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru” – napisano na stronie internetowej wspomnianego magazynu „Polityka”.
Stanisław Tym zmagał się ze śmiertelną chorobą. Usłyszał brutalną diagnozę od lekarzy
Tym dożył sędziwego wieku, lecz do jego śmierci na pewno przyczyniła się bardzo poważna choroba. Brutalną diagnozę od lekarzy gwiazdor filmu „Miś” usłyszał już niemalże 30 lat temu. Wtedy dawano mu zaledwie trzy procent szans na przeżycie, więc brzmiało to praktycznie jak wyrok. Na przekór wszystkiemu, Tym jednak walczył przez długi czas.
Nie wiem, co to jest nie dać się, ale wiem, że można. Zachorowałem na raka żołądka. Miałem trzy procent szans na przeżycie, ale te trzy miałem. Wycięli mi żołądek i zrobili nowy z jelita cienkiego. Siedemnaście lat już z nim żyję – mówił Tym w 2012 roku.
Biorąc pod uwagę to, jak choroba nowotworowa potrafi wyniszczyć organizm, wiek, w jakim zmarł Stanisław Tym, może budzić podziw. Problemy z żołądkiem i jego okolicami aktor miał już we wczesnej młodości. Jako dziecko zachorował na zapalenie otrzewnej, na które w pobliskim szpitalu zmarło wówczas trzech jego kolegów. Mama zabrała go do innego szpitala i tam lekarze uratowali mu życie.
Uratowała mnie w szpitalu na Solcu penicylina z amerykańskich darów – wspominał Tym.