Trwa szalony okres dla Wojciecha Szczęsnego. Powracający w trybie pilnym ze sportowej emerytury bramkarz najwyraźniej dopiero teraz rozumie, z czym przez lata musiał mierzyć się Robert Lewandowski. „Szczena” właśnie podjął decyzję, która może być niezrozumiała i przykra dla milionów polskich kibiców.
Reprezentacja Polski wiele zawdzięcza Szczęsnemu. Od debiutu w 2009 roku do dziś rozegrał z orzełkiem na piersi 84 spotkania. Wielokrotnie ratował drużynę w tak zwanych sytuacjach beznadziejnych. Wiele jego interwencji będziemy wspominać przez całe dekady. Brał udział w Euro 2012, 2016, 2020, 2024 oraz Mundialach: 2018 i 2022.
28 sierpnia niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. Jednakże zaledwie kilka tygodni później pojawiły się informacje o tym, że jednak wznowi ją, by reprezentować barwy FC Barcelony. Niewykluczone, że podpisze kontrakt z Blaugraną już dziś.
Polscy kibice cieszą się, że będziemy mieć dwóch rodaków w największym klubie piłkarskim świata. Jednakże najnowsze doniesienia są dla wielu Polaków bolesne.
Wojciech Szczęsny: FC Barcelona i powrót do reprezentacji Polski?
Oczywiście po tym, jak Szczęsny potwierdził, iż rozważa wznowienie kariery oraz prowadzi rozmowy z FC Barceloną, wielu kibiców i dziennikarzy zaczęło rozważać jego powrót do reprezentacji. O tym, że do niego nie dojdzie zawodnik powiedział już kilka dni temu.
Natomiast smutne z perspektywy masy kibiców biało-czerwonych jest to, że Szczęsny powiedział zdecydowane „nie” selekcjonerowi kadry narodowej. Nie wyraził chęci rozegrania meczu pożegnalnego w reprezentacji Polski. A to już przecież tradycja. Schodząc ze sceny, przynajmniej symboliczne 45 minut rozgrywali tacy bramkarze jak: Jerzy Dudek, Artur Boruc czy Łukasz Fabiański. Były to momenty wzruszające, a odchodzący z kadry zawodnicy opuszczali murawę przy owacjach kilkudziesięciu tysięcy kibiców, skandujących ich nazwisko oraz hasło: „Dziękujemy!”.
Powołanie na taki właśnie mecz zaproponował Szczęsnemu selekcjoner Michał Probierz. Zawodnik jednak… odmówił. Brzmi to ciekawie w kontekście jego słów sprzed kilku dni, w których zgodził się z często głoszoną teorią, że „Barcelonie się nie odmawia”. Cóż, reprezentacji narodowej najwyraźniej jednak już można.
„Szczęsny przekazał Michałowi Probierzowi, że nie wróci do reprezentacji Polski. Z kadrą oficjalnie pożegna się PRZED meczem z Portugalią zaplanowanym na 12 października” – podaje sport.tvp.pl. Mecz ten będzie transmitowany właśnie w TVP.