W ostatnim czasie w naszym kraju wydarzyło się sporo pożarów i eksplozji na terenie zakładów przemysłowych, w których ucierpieli niestety także pracownicy. Na bezczynność rządu w tej kwestii narzeka Beata Szydło, była premier, a obecnie europosłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Wczoraj w Zakładzie Amoniaku Grupy Azoty Puławy doszło do incydentu w trakcie uruchamiania podgrzewacza. W poniedziałek w puławskich azotach doszło do wybuchu. Tydzień temu pożarł trawił firmę chemiczną Synthos w Oświęcimiu, z kolei dwa tygodnie temu na terenie zakładu Mesko w Skarżysku-Kamiennej również wybuchł pożar. We wszystkich tych przypadkach ucierpieli pracownicy. Ten z zakładu Mesko nie przeżył.
O reakcje rządu w ironicznym wpisie na social mediach apeluje była premier Beata Szydło. Zaapelowała ona bezpośrednio do Donalda Tuska.
„Kolejne niepokojące zdarzenia, pożary, eksplozje na terenie polskich zakładów przemysłowych. I tak od miesięcy. Co na to rząd? Sprawa nie dotyczy piłki nożnej, więc zapewne nie jest wśród priorytetów Donalda Tuska.” – napisała prześmiewczo Beata Szydło na platformie X.
https://twitter.com/BeataSzydlo/status/1805320211043660155