Szymon Jadczak milczy na Twitterze. Dziennikarz wciąż nie sprostował newsa o kibicach Wisły Kraków

Wstydliwe milczenie czy cisza przed burzą? Szymon Jadczak od ponad doby nie opublikował w serwisie Twitter żadnego nowego wpisu. Natomiast jeszcze wczoraj dopominał się reakcji policji na jego news o rzekomym pobiciu przez kibiców Wisły Kraków bramkarza Puszczy Niepołomice – Kewina Komara.

Wczoraj Polskę obiegły zdumiewające informacje. Jak napisał w swoim artykule dla portalu sportowefakty.wp.pl Szymon Jadczak, kibice Wisły Kraków mieli pobić piłkarza Puszczy Niepołomice na festynie niedaleko Bochni. 

Polacy w pośpiechu pobierają swoje pieniądze. Będą kolejki do bankomatów?

Coraz szersze rzesze klientów polskich banków decydują, by jednak gromadzić swoje oszczędności w gotówce. Polacy niemal masowo zaczynają wybierać pieniądze z bankomatów, a także...

„Sprawa dla reportera”: mec. Kaszewiak wybuchł. Nie dało się go uspokoić [WIDEO]

Po raz kolejny mecenas Piotra Kaszewiak nie potrafił zapanować nad emocjami w "Sprawie dla reportera". Nie zdołała go uspokoić nawet sama Elżbieta Jaworowicz, zatem...

Wiadomości TVP vs Fakty TVN i Wydarzenia Polsatu. Oglądalność, najnowsze dane: 28.09.2023

Podano najnowsze wyniki oglądalności najpopularniejszych programów informacyjnych w Polsce. Mowa oczywiście o "Wiadomościach" TVP", "Faktach" TVN oraz "Wydarzeniach", emitowanych przez telewizję Polsat. Nowe dane,...

Następnie, gdy zawodnik wyszedł już ze szpitala, mieli czekać pod jego domem z maczetami i go zastraszać. Szybko jednak okazało się, że doniesienia te nie były prawdziwe. Tak przynajmniej twierdzi małopolska policja. Jak poinformowała krakowska KWP, zdarzenia nie miały podłoża kibicowskiego. 

Twitter. Szymon Jadczak wciąż nie sprostował doniesień o pobiciu Komara

Dziennikarze i publicyści, którzy natychmiast zaczęli potępiać środowiska kibicowskie „Białej Gwiazdy” szybko się zreflektowali. Wielu poniosły emocje, ale po tym jak policja obaliła wersję przedstawioną w tekście Jadczaka, pojawiła się fala sprostowań. 

Opinia publiczna liczyła, że Szymon Jadczak również odniesie się do sprawy na swoim profilu na Twitterze. Tym samym, na którym poganiał funkcjonariuszy policji: 

Tak się jednak nie stało. Wieloletni dziennikarz TVN, obecnie pracujący dla Wirtualnej Polski, od niemal doby trwa w milczeniu. Po jego wcześniejszymi wpisami roi się od komentarzy zachęcających go do publikacji sprostowania, a także przeproszenia kibiców Wisły Kraków. 

Najnowsze artykuły