Ojciec Tadeusz Rydzyk nie ustaje w staraniach o wsparcie od kolejnych słuchaczy i widzów jego katolickich mediów. Toruński redemptorysta swoje prośby o datki motywuje przeważającą większością lewicowo-liberalnych mediów w naszym kraju.
Przekonywanie emerytów do przekazywania datków na Radio Maryja i Telewizję Trwam już lata temu stało się przedmiotem memów. Ojciec Rydzyk ani myśli jednak spuścić nogi z gazu. W sieci „drugi obieg” mają jego słowa wypowiedziane w analogicznym do dzisiejszego okresie, rok temu. Aż trudno uwierzyć, że duchowny to powiedział.
[irp posts=”3174″ name=”Kompletnie pijana Magda Gessler. Nagranie obiegło sieć”]
Rydzyk prosi o wsparcie: grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam
O tym, że jego biznesy cienko przędą i lada moment mogą upaść bez datków ludzi dobrej woli, Tadeusz Rydzyk mówi od lat. Zdążyliśmy już do tego przywyknąć. W przytoczonej niżej wypowiedzi używa jednak argumentów iście odrażających.
Uważa, że Radiu Maryja i Telewizji Trwam należy się wsparcie w związku z tym, że… przeciwną narrację prezentują inne media prywatne.
„Bez tej pomocy grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam. Podobnie bez kupowania, najlepiej zaprenumerowania „Naszego Dziennika” też grozi jego zamknięcie.Czy możemy na to pozwolić przy morzu mediów liberalno-lewicowych i naszym niewielkim procencie mediów katolickich i polskich?” – apelował Rydzyk. Jednocześnie jednak obraca milionami i miliony inwestuje – m.in. w nowe przedsięwzięcia i nieruchomości.