Głos w tej sprawie zabrał Tomasz Lis, donosi mPess.
Na swoim Twitterze dziennikarz wspomniał o „domniemaniu niewinności”.
„To, że zatrzymano Misiaka nie oznacza, że jest winny. Przypominam, bo kiedyś uważaliśmy, że jest coś takiego jak domniemanie niewinności” – zaznaczył on.
Jak już pisaliśmy wcześniej CBŚ zatrzymało Tomasza Misiaka za udział w „jednej sprawie”. W śledztwo jest również zaangażowane Centralne Biuro Antykorupcyjne. W tej chwili nikt nie ujawnia szczegółów sprawy.