Tomasz Lis zamieścił dziś na Twitterze kontrowersyjny wpis. Dziennikarz zwrócił się w nim do osób, które krytykują go w sieci. Użył słów, których trudno było spodziewać się w przestrzeni publicznej nawet po nim.
Wieloletni redaktor naczelny tygodnika „Newsweek”, a także były dziennikarz Telewizji Polskiej czy Polsatu, przybiera coraz bardziej agresywną narrację. Jak wiadomo, od wielu lat – dosłownie codziennie – ostro i za niemalże wszystko krytykuje polityków PiS.
Tomasz Lis do internautów: gońcie się
Zresztą nie tylko ich. Znany dziennikarz pogardza zdecydowaną większością ugrupowań usposobionych konserwatywnie, a mówiąc konkretniej – ich przedstawicielami. Niejednokrotnie nabijał się także z niskiego wzrostu i ogólnej aparycji Jarosława Kaczyńskiego.
Tym jednak razem bardzo zabolało go to, że ktoś ośmielił się zadrwić w ten sam sposób z niego samego. – Informuje trolli, ze możecie mnie w d…e pocałować ze swoimi obrzydliwymi komentarzami do mojego wyglądu, choroby i stanu zdrowia – przekazał Tomasz Lis.
Informuje trolli, ze możecie nie w dupe pocałować ze swoimi obrzydliwymi komentarzami do mojego wyglądu, choroby i stanu zdrowia. To po co o tym wspominam? Bo mam dla Was płatne trolle przykrą informację: wkrótce, jak zawsze, wrócę do pełnej formy. Gońcie się. 💪👍
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) May 19, 2023
– To po co o tym wspominam? Bo mam dla Was płatne trolle przykrą informację: wkrótce, jak zawsze, wrócę do pełnej formy. Gońcie się – skwitował.