Wiceszef PO, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił, że do akcji „Pilnuję Wyborów” zgłosilo się już blisko 27 tysięcy obywateli. Polityk stwierdził także, że w związku ze sprawą pani Joanny, lekarze w Warszawie otrzymają zalecenia „żeby wiedzieli jak się w takiej sytuacji zachowywać, dlatego że to lekarz musi być blisko pacjenta, pacjentki, a nie funkcjonariusz państwowy”.
Rafał Trzaskowski wraz z posłami Sławomirem Nitrasem, Krzysztofem Truskolaskim i Robertem Tyszkiewiczem zaprezentowali się w Łomży na Starym Rynku gdzie wygłosili szereg płomiennych przemowień zahaczając rownież o najnowsze tematy. Najważniejszym tematem były jesienne wybory parlamenatrne. Nie zabrakło jednak innych tematów.
– Dla nas to jest sprawa niesłychanie istotna, żeby zapewnić, żeby najbliższe wybory były w pełni wolne, w pełni demokratyczne i żeby zapewnić, żeby wybory były pilnowane — mówił Trzaskowski. Dodał, że Polska jest demokratycznym krajem z silnym obywatelksim społeczeństwem.
Rafał Trzaskowski chwali akcję „Pilnuję Wyborów”
Trzaskowski pochwalił się rownież sukcesem akcji „Pilnuję Wyborów”, do której zgłosio się do tej pory 27 tys. obywateli w całej Polsce.
– Te wybory są tym, czy nadal będziemy mogli żyć w wolnym państwie, w którym państwo jest po to, żeby wspierać obywateli, czy będziemy żyli w państwie, w którym funkcjonariusze państwa, policjanci, będą używani do tego, żeby przede wszystkim ingerować w naszą wolność — mówił Trzaskowski i dodał, że „pisowska władza” może próbowac wysyłać policję do kontrolowania przebiegu wyborów.
Wspomniał także o dość ostatnio głośnej sprawie pani Joanny. Poinformował, że wydał zalecenia dla lekarzy w Warszawie, żeby „wiedzieli jak się w takiej sytuacji zachowywać”.
– Dlatego, że to lekarz musi być blisko pacjenta, blisko pacjentki, a nie funkcjonariusz państwowy — grzmial z mównicy Trzaskowski.
Polityk KO zachęcał do patrzenia władzy na ręce.
– Musimy być w każdej komisji wyborczej, musimy zapewnić, żeby nikogo nie kusiło z funkcjonariuszy pisowskich do tego, żeby ewentualnie w sposób nieuprawniony wpływać na bieg wyborów, bo te wybory są absolutnie fundamentalne i dlatego potrzebujemy obywateli i obywatelek, żeby nas w tym procesie wspomogli — zaznaczył.
- Lekarz zabrał głos ws. Sylwii Peretti. „Niestety, tak można to określić”
- Tragedia. Tydzień temu straciła syna, a teraz to
- Tusk ukrywa swój majątek? Janusz Kowalski: 75 proc. Polaków chce jego ujawnienia