Premier Donald Tusk zamieścił we wtorek tuż przed godz. 15 wpis, który – co tu kryć – nie zawiera pozytywnych dla Polaków informacji. Szef rządu rozpoczął ponadto odliczanie do momentu, w którym wszystko ma się zmienić. Tak przynajmniej wynika z jego sugestii.
W ostatnim czasie premier Tusk nieco rzadziej pojawia się w mediach. Główny nurt skupia się przede wszystkim na aferze, jaka narasta wokół Karola Nawrockiego. Mowa oczywiście o sprawie mieszkania, które kandydat na prezydenta popierany przez PiS miał podstępem przejąć od samotnego seniora.
Nie samą kampanią prezydencką człowiek jednak żyje. W ostatnich dniach ważyły się losy polskich przedsiębiorców – zwłaszcza tych mniejszych. Jak niektórzy powiedzieliby: „zwykłych”.
Donald Tusk rozpoczął odliczanie
I tak Donald Tusk odniósł się do poczynań urzędującego prezydenta z ramienia PiS, nie zaś tego, który o prezydenturę się ubiega. Lider koalicji rządzącej przekazał informację, o której raczej większość osób śledzących politykę już wie.
Mowa o zawetowaniu przez prezydenta Dudę ustawy o obniżeniu składek zdrowotnych dla przedsiębiorców. Nikomu nie trzeba raczej tłumaczyć, jak duże obciążenie stanowią dla polskiego biznesu wysokie koszty prowadzenia działalności. Na końcu swojego wpisu Tusk… rozpoczął odliczanie.
– PiS podwyższył składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zaproponowałem jej obniżenie. Prezydent Duda obniżenie zawetował. Szkodzą, bo wciąż mogą. Zostało 91 dni, 9 godzin i 2 minuty – przekazał premier.
Odliczanie to dotyczy oczywiście dnia, w którym dobiegnie końca prezydentura Andrzeja Dudy.