Strona głównaKrajTo koniec TVN-u? Kaczyński wykonał decydujący ruch

To koniec TVN-u? Kaczyński wykonał decydujący ruch

Zaledwie w środę pisaliśmy o zwrocie akcji w sprawie telewizji TVN. Oczywiście nic nie jest jeszcze przesądzone, natomiast – tak jak spekulowano – stacja tym razem naprawdę może tracić koncesję. Szczególnie zdeterminowany w tej sprawie jest Jarosław Kaczyński. I ma sprytny plan.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości od początku kadencji w praktyce dowodzonego przez siebie rządu trzyma TVN na muszce. Największa komercyjna stacja w kraju jest swoistą przeciwwagą dla mocno prorządowej TVP. O możliwości pozbawienia TVN-u koncesji spekulowano już od wielu lat. Teraz jednak czarny scenariusz jest bardziej prawdopodobny, niż kiedykolwiek wcześniej. A i lepszej okazji ku jego realizacji prezes Kaczyński nie mógł sobie wymarzyć.

W obronie stacji, przeciwko tzw. ustawie Lex TVN, obywatele musieli protestować już w sierpniu ubiegłego roku. Ponadto KRRiT bardzo długo zwlekała z przedłużeniem koncesji przede wszystkim dla informacyjnej stacji TVN24. Strona rządowa długo nie ustępowała i wydawało się, że to koniec TVN. W końcu jednak Discovery Polska – właściciel TVN-u – dopiął swego i telewizja nadal może nadawać na terytorium Polski. 

[irp posts=”9862″ name=”Jest nagranie śmiertelnego wypadku. Sędzia Gersdorf nie zareagowała (WIDEO)”]

TVN jednak bez koncesji? Kaczyński robi: szach-mat

Teraz jednak sytuacja jest o wiele poważniejsza. Kombinacje w strukturach właścicielskich TVN-u mogą okazać się dla stacji zgubne. „Właściciel stacji TVN, amerykański koncern Discovery, ma dokonać fuzji z koncernem Warner Media. Może to oznaczać problemy z koncesją” – podaje Tygodnik Solidarność. Zawiłości te opisywaliśmy również na mPress – TUTAJ. Dlaczego teraz sytuacja jest znacznie bardziej poważna? 

Otóż w ubiegłym roku, po fali protestów i wielu naciskach, Jarosław Kaczyński musiał odpuścić antyrządowej stacji i dać zielone światło KRRiT na ponowne przyznanie koncesji telewizji z ul. Wiertniczej. Ze środowiska Zjednoczonej Prawicy wyciekają jednak informacje o tym, że kierownictwo partii uznało, iż tym razem musi się udać, gdyż „pretekst jest niepowtarzalny”.

[irp posts=”9847″ name=”Donald Tusk odchodzi? TVP Info pisze o emeryturze byłego premiera”]

Wcześniej naciski, szczególnie ze strony opozycji, milionów obywateli, a przede wszystkim Ameryki, były zbyt mocne. Teraz natomiast można uzasadniać decyzję o nieprzyznaniu koncesji… polskim prawodawstwem. I w taki właśnie sposób najprawdopodobniej zagrać chce Jarosław Kaczyński i spółka. 

Dwie pieczenie na jednym ogniu

W ten właśnie sposób Prawo i Sprawiedliwość udowodni, że żyjemy w państwie prawa, gdzie przepisy są świętością. „Przy okazji” natomiast władza albo pozbędzie się, albo zyska częściową kontrolę nad nieustannie atakującą ją stacją telewizyjną. 

[irp posts=”9831″ name=”Kiedy koniec wojny w Ukrainie? OSW podał najbardziej prawdopodobną datę”]

To już nie są żarty. TVN może naprawdę nie otrzymać koncesji w wyniku opisywanej fuzji. A jak wytłumaczy się z tego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji? Zapewne stanowiskiem, jakie już kilka dni temu „Wirtualnym Mediom” przedstawiła rzeczniczka tejże instytucji. – Już kilka miesięcy temu, zaraz po oficjalnych zapowiedziach nadchodzącej fuzji, KRRiT deklarowała podjęcie działań w celu dokładnego zbadania wpływu tej transakcji na polski rynek mediów. Taka analiza zostanie przez organ przeprowadzona – tłumaczy Teresa Brykczyńska, rzecznik KRRiT. Przypomnijmy, że ludzie rządzący obecnie Polską mówili m.in. o repolonizacji mediów jeszcze przed objęciem władzy. Ba! Oni ją swoim wyborcom obiecywali. A TVN nie jest – mówiąc oględnie – stacją w środowiskach nacjonalistycznych szczególnie poważaną. 

Wielki sukces Kaczyńskiego? Zapewne za taki uznano by w środowiskach prawicowych „ustrzelenie” TVN-u. Jednakże pozbawienie niezależnej stacji możliwości nadawania – zwłaszcza w warstwie publicystycznej – mogłoby skutkować skandalem o zasięgu międzynarodowym. Prezes Jarosław Kaczyński z każdym rokiem rządów wdraża jednak swoje pomysły coraz odważniej. Sprawa koncesji dla TVN-u wyjaśni się zapewne jeszcze w bieżącym półroczu. W chwili obecnej właściciele stacji nie mają zbyt wielu powodów do optymizmu. 

Redakcja mPress poleca również: 

Podobne artykuły