Na anteny TVN po wielu latach przerwy powróci kontrowersyjny program. Mowa o pozycji, która w czasach świetności gromadziła nawet 1,5 mln odbiorców. Surowi rodzice po raz ostatni pojawili się na ekranach 8 lat temu.
Jeszcze niedawno reporterzy TVN-u krytykowali, a wręcz stygmatyzowali zjawisko patostreamingu popularyzujące się w Internecie. Były to oczywiście działania słuszne. Jednakże dziś wielu internautów zarzuca stacji hipokryzję.
Chociażby ze względu na przedstawianie w swoich paradokumentach – zwłaszcza tych dla młodzieży – zachowań patologicznych. Ponadto w jednym z odcinków Szkoły stacja wyemitowała fragment, na którym widać w szkolnej toalecie napis „JP2GMD”. Rozwinięciem tego skrótu jest „Jan Paweł II Gwałcił Małe Dzieci”. Trudno przypuszczać, by nikt nie zauważył tego na etapie postprodukcji, czy nawet w trakcie zdjęć.
„Surowi rodzice” wracają do TVN
Potwierdzono już, że budzące skrajne emocje show pt. Surowi rodzice wróci wkrótce na anteny TVN-u. Piszemy „anteny”, gdyż nie jest jeszcze pewne, czy znajdzie się w ramówce głównego kanału, czy może emitowany będzie na którymś z tematycznych.
„Trwają prace nad wznowieniem programu „Surowi rodzice”, który powróci na antenę po ośmioletniej przerwie” – podał Presserwis.
Przypomnijmy, na czym w ogóle format polega. Surowi rodzice to polska wersja brytyjskiego reality show „The World’s Strictest Parents”. W programie, przed laty nadawanym na głównej antenie TVN, nastolatkowie sprawiający problemy wychowawcze trafiają na tydzień do innej rodziny, która ma za zadanie zmienić ich zachowanie. Efekty przenosin bywały różne. Tak jak sytuacje, do których dochodziło na planie. Mniej lub bardziej zainscenizowane.
Ani stacja, ani odpowiedzialna za produkcję powracającego show firma Earl Grey, nie podały jeszcze daty emisji nowych odcinków. Na razie trwają castingi.