Paulo Sousa odchodzi z reprezentacji Polski. To już niemal pewne. Osierocona kadra potrzebuje zatem trenera „na już”. Czyżby zatem powrót Nawałki stawał się bardziej prawdopodobny, niż kiedykolwiek wcześniej? O tym, że Adam Nawałka może powrócić na stanowisko selekcjonera, pisaliśmy już kilka miesięcy temu TUTAJ.
Prezes PZPN Cezary Kulesza był nie lada zaskoczony tym, co usłyszał dziś od selekcjonera Paulo Sousy. Portugalski szkoleniowiec, który jeszcze kilka miesięcy temu mówił o budowaniu kadry narodowej na lata i ogromnym poświęceniu dla polskiej dumy, poprosił o… rozwiązanie kontraktu. Na 3 miesiące przed arcyważnymi meczami w barażach o udział w Mistrzostwach Świata Katar 2022.
– Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z PZPN z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem – przekazał dziś prezes Cezary Kulesza.
Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z @pzpn_pl z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) December 26, 2021
Sousa ochodzi. Powrót Adama Nawałki jeszcze w 2021?
Eksperci nie mają jednak wątpliwości: Sousa nie poprowadzi już reprezentacji Polski w żadnym meczu. – Kulesza chce rozegrać to po swojemu. Sousa opuści reprezentację, ale na warunkach PZPN-u – mówi w swoim dzisiejszym liv’ie Roman Kołtoń z Polsatu Sport.
Z kolei jego redakcyjny kolega – Bożydar Iwanow – pisze o możliwym powrocie Adama Nawałki. Był on selekcjonerem reprezentacji Polski w latach 2013 – 2018. Za jego kadencji osiągnęliśmy historyczny wynik na Euro 2016, gdzie wyszliśmy z grupy, pokonaliśmy w rzutach karnych Szwajcarów, po czym otarliśmy się o półfinał imprezy. Biało-czerwoni przegrali wówczas po rzutach karnych z Portugalią, która – z przebiegu gry – była jak najbardziej w naszym zasięgu. Turniej poprzedziliśmy pierwszym, historycznym zwycięstwem nad Niemcami w meczu o punkty.
– Come back Adama Nawałki. Tak to widzę – napisał Bożydar Iwanow z Polsaty Sport, będący w stałym kontakcie z Biurem Prasowym PZPN.
Come back Adama Nawałki. Tak to widzę.
— Bozydar Iwanow (@IwanowBozydar) December 26, 2021