Kuba Wojewódzki w ostatnim czasie nie skupił się jedynie na swoim show, który od lat sygnuje własnym imieniem i nazwiskiem, ale rozszerzył także swoją działalność o internetowy podcast. Program w telewizji TVN to nie wystarczająco dużo dla gwiazdora. Wraz z dziennikarzem Piotrem Kędzierskim prowadzą podcast „WojewódzkiKędzierski”. W jednym z odcinków do ich studia zawitał bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny. Wywiad ten może odbić się Wojewódzkiemu czkawką.
Wojewódzki mocno pytał Szczęsnego o sprawy polityczne, a ten w świetny sposób odbijał piłeczkę. Kuba nie chciał dać za wygraną i pytał bramkarza, dlaczego mając takie zasięgi, nie zabiera głosu na ważne tematy w naszym kraju i czemu milczał, kiedy przez osiem lat rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Upór showmana spotkał się fatalnym przyjęciem słuchaczy.
Szczęsny znakomicie poradził sobie z pytaniami dziennikarza i jeżeli ktoś stracił na tej rozmowie, to na pewno był to Wojewódzki. Zresztą nie jest to pierwszy raz, kiedy 60-latek próbuje narzucić komuś swoją narrację, a spotyka się z dobrze wyprowadzoną kontrą, która finalnie w złym świetle stawia właśnie jego samego. Tak właśnie było podczas spotkania z piłkarzem Juventusu.
Problemy Wojewódzkiego w TVN-ie? Desperackie próby ratowania oglądalności
Wojewódzki mocno wszedł w tematykę podcastów i swój własny rozwija bardzo pieczołowicie. Może to oznaczać, że jego program w TVN-ie nie jest już tak rentowny dla stacji, jak jeszcze do niedawna. Pomimo ponad dwóch dekad na wizji, „Kuba Wojewódzki show” nie jest już tak chętnie oglądaną produkcją. Opinie, które spadają na Wojewódzkiego po jego słabych występach w podcaście, również nie zachęcają widzów do spędzenia z nim wtorkowych wieczorów, kiedy to zwyczajowo leci program.
Samozwańczemu królowi TVN-u zarzuca się, że ten próbuje ratować widownię programu zapraszając do niego patocelebrytów internetowych, takich jak chociażby Natsu. Warto nadmienić, że sam TVN wcześniej tego typu persony opisywał jako skrajną patologię, a dziś nie ma nic przeciwko, by odwiedzały budynki stacji i promowały ją swoją znaną twarzą.
Okazuje się więc, że zgodnie ze znana reguła, wszystko przemija. Kuba Wojewódzki latami był flagową postacią TVN-u i kandydował do miana celebryty numer jeden w Polsce, lecz jego czas widocznie powoli się kończy…