Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji od początku była faworytką wśród kobiet w wyborach do Parlamentu Europejskiego 2024. Konfederatka tuż po ogłoszeniu rezultatów wypowiedziała się na temat swojego wyniku.
- 9 czerwca 2024 r. odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego
- Deputowani z Polski stanowić będą 53 z 720 wszystkich w PE
- Jedną z naszych europosłanek będzie Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja)
- Więcej ciekawych i ważnych artykułów na stronie głównej mPress
Do wyniku zakończonych właśnie wyborów do Parlamentu Europejskiego Zajączkowska-Hernik odniosła się za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
Co oczywiste, 34-letnia pani polityk nie kryje satysfakcji z uzyskania mandatu. Do sprawy podeszła jednak ze sporą dozą poczucia humoru. Z czego jest zresztą znana. Albowiem również w kampanii wyborczej wszelakie ataki „starych wyjadaczy” zbywała w sposób błyskotliwy, tudzież zabawny. A dziś?
Znając już wstępne wyniki wyborów do PE 2024, Ewa Zajączkowska-Hernik miała już praktyczną pewność, że zasiądzie w Europarlamencie. Z jej okazji zamieściła wpis okraszony zdjęciem… zajączka. Najpewniej nawiązując w ten sposób do swojego nazwiska.
– Zając do PE! – skomentowała krótko, załączając emotikonkę puszczającą oczko.