Nie tego oczekiwał Jarosław Kaczyński. Najnowszy sondaż wskazuje, że poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości spadło do poziomu tak niskiego, jakiego nie obserwowaliśmy na przestrzeni kilku lat. Co więcej, nie jest to badanie „zlecone przez opozycję”. Wręcz przeciwnie.
W ostatnim sondażu przeprowadzonym przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl widzimy, że przewaga rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) nad główną frakcją opozycyjną, Koalicją Obywatelską, kurczy się do zaledwie 7 punktów procentowych. Takie wyniki wskazują na stopniowe zmiany w polskim krajobrazie politycznym, gdzie opozycja regularnie skraca dystans do partii rządzącej.
Badania opinii publicznej są ważnym narzędziem, które pozwala na ocenę preferencji wyborczych i nastrojów społecznych w danym momencie. Wskazują one na ewolucję społeczeństwa, zmieniające się priorytety i oczekiwania wyborców. Ostatni sondaż potwierdza, że Koalicja Obywatelska zyskuje na popularności, podczas gdy PiS traci dotychczasową przewagę.
Najnowszy sondaż: PiS ciągle traci poparcie
Przewaga 7 punktów procentowych jest istotnym zjawiskiem, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że PiS jest partią rządzącą od 2015 roku. W przeciągu tego czasu zdołała zbudować solidną bazę wyborczą i zdobyć duże poparcie społeczne. Jednakże wyniki najnowszego sondażu pokazują, że opozycja zdobywa coraz większe poparcie i może poważnie zagrozić dominacji partii rządzącej.
Nie można lekceważyć rosnącej popularności Koalicji Obywatelskiej. Partia ta, skupiająca różnorodne siły opozycyjne, regularnie przyciąga nowych zwolenników, którzy widzą w niej alternatywę dla obecnego rządu. Jej program oparty na wartościach demokratycznych, wolności obywatelskich i silnym zaangażowaniu w sprawy społeczne zdaje się trafiać w oczekiwania dużej części społeczeństwa.
Warto zaznaczyć, że sondaż został przeprowadzony przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl. Medium dowodzone przez braci Karnowskich należy do sprzyjających rządowi. Widać zatem gołym okiem, że drastycznego spadku poparcia nie jest w stanie zatuszować już nawet sama władza.