Zenon Martyniuk od kilku lat regularnie gości na imprezach organizowanych przez TVP. Szczególnie mocno kojarzony jest z „Sylwestrem Marzeń”, który to był przez Jacka Kurskiego rokrocznie obsadzany niemalże tymi samymi gwiazdami. Czołowy gwiazdor disco polo był tam zawsze.
Czyżby zbliżał się początek końca finansowego El Dorado Zenka Martyniuka? Media już od co najmniej pięciu lat elektryzował fakt, że za każdy kolejny występ na noworocznej imprezie Telewizji Publicznej podlaski gwiazdor inkasuje wyższe wynagrodzenie. Pojawiały się nawet tezy, że to on – a nie zarząd TVP – dyktował warunki finansowe. Najnowsze informacje mogą być jednak dla fanów Martyniuka elektryzujące.
Sylwester bez Martyniuka? TVP ma dokonać czegoś historycznego
Ani się obejrzeliśmy, a 2022 rok już prawie za nami. Niespełna dwa miesiące pozostały do Nowego Roku. Tradycyjnie TVP, podobnie jak chociażby Polsat, zorganizuje swoją imprezę sylwestrową. I znów odbędzie się ona w Zakopanem, gdzie dokładnie co rok – pod okiem prezesa Kurskiego – największe show dawał właśnie Zenek Martyniuk. Zaledwie tydzień temu wszystko wskazywało na to, że tak samo będzie i w tym roku.

Branżowy portal WirtualneMedia.pl podawał, że Telewizja Publiczna wciąż negocjuje z potencjalnymi gwiazdami Sylwestra Marzeń 2022 – 2023.
[…] Na imprezie znów prawdopodobnie usłyszymy Zenka Martyniuka i inne gwiazdy disco polo. Jakie – to jest właśnie przedmiotem negocjacji, a organizatorzy pilnują, aby media nie dowiedziały się zbyt wiele – podawał tydzień temu rzeczony serwis.
Nagły zwrot akcji
Tymczasem w mediach coraz śmielej spekuluje się na temat możliwej nieobecności Martyniuka na tegorocznym Sylwestrze Marzeń. Z nieoficjalnych informacji, do których udało się dotrzeć dziennikarzom mPress.pl wynika, że za 2 miesiące (a właściwie nieco wcześniej, gdy impreza będzie promowana) może czekać nas istny szok. To właśnie dlatego negocjacje z „różnymi” artystami się przeciągają. Dlaczego TVP chce przywitać 2023 rok bez Zenka?
Otóż – wszystko na to wskazuje – szykuje się zmiana sylwestrowego składu. Na ostatniej prostej przed wyborami parlamentarnymi władza chce w możliwie jak największym stopniu „odtandetnić” Telewizję Publiczną. To właśnie obrazki odwołanego we wrześniu prezesa TVP, Jacka Kurskiego, bujającego się w rytm discopolowych hitów Martyniuka generowały najwięcej kpin z publicznej telewizji. Czyniły ją tandetną. Mówiąc wprost: dla wielu odbiorców, zwłaszcza młodych, państwowa stacja stała się memem.
Dziś, jak nigdy wcześniej od momentu przejęcia władzy przez PiS w 2015 r., wyżej opisany scenariusz mocno się uprawdopodabnia. Nowy prezes stacji – Mateusz Matyszkowicz – ma być odpowiedzialny za „neutralną” obsadę gwiazd, które wystąpią podczas Sylwestra Marzeń 2023. Zenek Martyniuk idzie w odstawkę? O tym przekonamy się najpewniej już za nieco ponad miesiąc.
test
test