Mimo bycia bardzo ważnym piłkarzem Piotr Zieliński nie może w Neapolu liczyć na specjalne traktowanie. Klub nie chce przedłużyć z nim kontraktu bez obniżki wynagrodzenia.
Zieliński gra w Napoli od prawie siedmiu lat. Jego obecna umowa traci swoją ważność już 30 czerwca. Szefostwo klubu byłoby skłonne ją prolongować, lecz tylko pod warunkiem, że ten zgodzi się na obniżkę pensji.
Rozbieżność pomiędzy tym, co Zielińskiemu może zaoferować Napoli, a oczekiwaniami 28-latka jest zbyt duża. Włoskie media informują, że dalsza współpraca pomiędzy stronami nie będzie miała kontynuacji.
Napoli chce zarobić na Zielińskim
Serwis „Tuttomercatoweb” twierdzi, że pomocnik opuści Neapol w trakcie najbliższego okna transferowego. „Błękitni” wiedzą, że lato to ostatni moment, by zarobić konkretne pieniądze na Zielińskim.
Pod Wezuwiuszem będą oczekiwać za wielokrotnego reprezentanta naszego kraju kwoty nie mniejszej niż 30 milionów euro. Byłaby ona oczywiście większa, gdyby nie fakt, iż do końca jego kontraktu latem pozostanie jedynie rok.
Gdzie mógłby trafić Zieliński? Bardzo prawdopodobnym kierunkiem jest Liverpool, który od wielu lat zwraca uwagę na występy urodzonego w Ząbkowicach Śląskich zawodnika. Fanem talentu „Zielka” jest sam Jürgen Klopp.
Niedawno Zieliński zapisał się w historii Napoli. Wszedł do grona 10 graczy z największą liczbą występów dla klubu.
