Minister sprawiedliwości i prokurator generalny odniósł się do decyzji sądu ws. tragedii, jaka rozegrała się w miejscowości Boksycka w woj. Świętokrzyskim. Zbigniew Ziobro zadał opozycji retoryczne pytanie.
Szef resortu sprawiedliwości od lat frustruje się z powodu tego, że Bruksela – a wespół z nią politycy głównej partii opozycyjnej – blokuje zmiany w polskim Kodeksie Karnym. Miałyby one dotyczyć m.in. zaostrzenia kar dla pijanych kierowców i sprawców morderstw ze szczególnym okrucieństwem.
Zdaniem Zbigniewa Ziobry – o czym pisaliśmy kilka tygodni temu – chociażby Dawid B., kat 8-letniego Kamilka z Częstochowy, powinien zostać skazany na karę śmierci. W środę natomiast Ziobro skomentował decyzję sądu ws. wypadku w Boksycce.
Tragedia w miejscowości Boksycka. Zbigniew Ziobro komentuje
To kolejna sytuacja, w której minister sprawiedliwości przypomina, iż od lat próbuje przeforsować zmiany w polskim prawie. Zmiany, które pozwalałyby wydać w danej sprawie wyrok znacznie bardziej surowy, niż ten, na jaki sądom zezwala obecny Kodeks Karny.
Przypomnijmy, że 28 maja na drodze krajowej nr 9 osobowy mercedes, kierowany przez pijanego i będącego pod wpływem narkotyków Piotra M., uderzył w fiata punto. Drugim z pojazdów wracało z wesela sześć osób. Niestety, aż pięć z nich zginęło. Wczoraj kraj obiegły informacje o tym, że uchylono tymczasowy areszt dla sprawcy.
5 osób zabitych przez pijanego i nafaszerowanego narkotykami kierowcę. Trafił do aresztu? Nie! Sąd odrzucił wniosek prokuratury. Czy ci, którzy uważali, że ważniejsze jest zadowolenie eurokratów z Berlina i Brukseli od porządku w polskich sądach i paraliżowali nasze reformy,…
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) May 31, 2023
– 5 osób zabitych przez pijanego i nafaszerowanego narkotykami kierowcę. Trafił do aresztu? Nie! Sąd odrzucił wniosek prokuratury. Czy ci, którzy uważali, że ważniejsze jest zadowolenie eurokratów z Berlina i Brukseli od porządku w polskich sądach i paraliżowali nasze reformy, nadal są z siebie dumni? – pyta poirytowany minister Ziobro.