Minister Zbigniew Ziobro z dumą oznajmił, że Sejm przyjął tak zwaną ustawę antylichwiarską. Szef resortu sprawiedliwości wymienił także kilka z bardzo wielu przypadków, w których ofiary oszustów traciły dorobek życia.
Tak zwana lichwa funkcjonowała w Polsce niemal od zawsze. Nieetyczne, lecz niestety legalne dotąd praktyki pozwalały pozbawiać dorobku życia ludzi, którzy znajdowali się w cięższej sytuacji finansowej. Często zaczynało się od pożyczek na pozornie niewielkie kwoty. Odsetki rosły jednak w horrendalnym tempie.
Jak zapewnia minister sprawiedliwości i prokurator generalny, takich tragedii już nie będzie. Zbigniew Ziobro jest o tym przekonany, ponieważ w końcu udało się wejść w decydujący etap legislacji nowego prawa.
– Jolanta pożyczyła 25 tys. Straciła dom wart 300 tys. Mąż popełnił samobójstwo. Magdalena wzięła 100 tys. na leczenie syna. Ma oddać milion. Stefanii za 20 tys. grozi utrata domu. Takich tragedii już nie będzie – Sejm przyjął naszą ustawę antylichwiarską. To cios w lichwiarzy – przekazał minister Zbigniew Ziobro.
Jolanta pożyczyła 25 tys. Straciła dom wart 300 tys. Mąż popełnił samobójstwo. Magdalena wzięła 100 tys. na leczenie syna. Ma oddać milion. Stefanii za 20 tys. grozi utrata domu. Takich tragedii już nie będzie – Sejm przyjął naszą ustawę antylichwiarską. To cios w lichwiarzy.
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) November 4, 2022
Opinie komentujących na temat działań rządu są podzielone. Jedni cieszą się, że – lepiej późno, niż wcale – władza wzięła się za ten patologiczny proceder. Inni z kolei zwracają uwagę, że Zjednoczona Prawica mogła zadziałać w tej kwestii znacznie wcześniej. „Wtedy ci ludzie by żyli” – komentuje jeden z użytkowników Twittera.