Jan Śpiewak to polski działacz społeczny, publicysta, polityk i aktywista miejski. Jego aktywność skupia się często na działaniach antyalkoholowych i walczeniu z wszechobecną promocją trunków wysokoprocentowych. Śpiewak tym razem na cel wziął sobie znaną sieć supermarketów, Biedronkę. Zdaniem przewodniczącego stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, sklep złamał prawo.
Jan Śpiewak już wcześniej alarmował w sprawie Biedronki i jego zdaniem usilnie promowanego przez nią alkoholu. Tym razem aktywista złożył zawiadomienie do warszawskiej prokuratury, mówiące o nielegalnej promocji alkoholu przez popularny supermarket.
Treść powiadomienia Śpiewaka do prokuratury
W treści powiadomienia do prokuratury Śpiewak tłumaczył: „W sklepach Biedronka prowadzonych przez Jeronimo Martins S.A., wprowadzono promocję zachęcającą wprost do nadmiernego spożycia alkoholu. Klienci sklepu otrzymywali vouchery gotówkowe do wykorzystania przy zakupie wyłącznie jednego produktu, jakim było piwo”.
„W naszej ocenie stosuje ona nielegalne formy promocji alkoholu. Stop rozpijaniu Polaków przez kartele handlowe i alkoholowe” – napisał na swoich social mediach, komentując skargę.
Złożyliśmy dzisiaj zawiadomienie do prokuratury na Biedronkę. W naszej ocenie stosuje ona nielegalne formy promocji alkoholu.
Złożyliśmy dzisiaj zawiadomienie do prokuratury na Biedronkę. W naszej ocenie stosuje ona nielegalne formy promocji alkoholu.
Stop rozpijaniu Polaków przez kartele handlowe i alkoholowe pic.twitter.com/3QwB3Tbvo6
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) December 2, 2024