Maciej Dąbrowski, bardziej znany jako „Człowiek Warga” wraca do pracy w Kanale Sportowym i znowu będzie prowadził poranny program. Miesiąc temu stracił tę fuchę w związku z odkopanym materiałem wideo sprzed 10 lat, na którym posługuje się bardzo wulgarnymi i niesmacznymi odzywkami.
Odzywki te, a w zasadzie w mniemaniu Dąbrowskiego żarty, bardzo nie spodobały się jednemu ze współzałożycieli Kanału Sportowego, Krzysztofowi Stanowskiemu. To właśnie z nim Dąbrowski najczęściej prowadził tzw. poranki.
Zbiegło się to wszystko ze słynną już „pandora gate”, czyli skandalem wśród znanych internetowych twórców. Mieli oni pisać z osobami poniżej 14 roku życia, a w przypadku jednego z nich ponoć dochodziło do czegoś więcej.
Żarty Dąbrowskiego przedstawione we wspomnianym wideo sprzed dekady również zahaczały o podobne tematy, więc Stanowski, jak sam przyznał, z ciężkim sercem postanowił zakończyć z nim współpracę.
Dąbrowski dostaje drugą szansę
Z racji tego, iż Stanowski zapowiedział swoje odejście z Kanału Sportowego, jego decyzyjność w wielu kwestiach zniknęła. Pozostałymi właścicielami i udziałowcami KS są Mateusz Borek, Tomasz Smokowski i Michał Pol.
W czwartkowym „Hejt Parku” gościem Smokowskiego był właśnie Dąbrowski. Panowie odbyli długą pogawędkę, w trakcie której zapowiedziano, że „Człowiek Warga” wraca do prowadzenia poranków.
– Mówię w imieniu Michała, Mateusza. Są rzeczy, od których nie ma odwrotu, a są też takie, za które nie można płacić całe życie – powiedział Smokowski, zapowiadając powrót youtubera do współpracy.
Dlaczego @programZDupy pojawił się ponownie na KS?@TSmokowski wyjaśnia ⤵️ pic.twitter.com/ikpXtN6yBA
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) November 2, 2023