Co robi dziś Kinga Duda? Mamy rok 2025, zatem latem minie równo 10 lat, odkąd jej ojciec – Andrzej Duda – został prezydentem RP. Zaś 18-letnia wówczas Kinga – „Pierwszą Córką”. Dziś kobieta ma 29 lat. Wiemy, gdzie pracuje, a nawet ile zarabia. To może wielu z was zaskoczyć.
Kinga Duda urodziła się 21 listopada 1995 roku. Już od blisko dekady należy do rodziny prezydenckiej. Jej ojciec ustąpi bowiem z urzędu głowy państwa dopiero po majowych wyborach prezydenckich.
29-latka, podobnie zresztą jak jej mama Agata Kornhauser-Duda (Pierwsza Dama RP), niechętnie udzielała się w mediach na przestrzeni tak wielu lat prezydentury swojego ojca. Niezmiennie woli stać z boku i zajmować się swoją własną karierą. Niejedna osoba mogłaby w tej chwili pomyśleć, że prezydent Andrzej Duda wydatnie wykorzystał swoją pozycję, by pomóc córce w życiu zawodowym.
Jednakże wcale tak nie było. 29-letnia dziś Kinga już jako nastolatka wiedziała, co chce robić. Dostawała oczywiste wsparcie ze strony rodziców. Nie miało ono jednak „zabarwienia politycznego”.
Kinga Duda – co w 2025 r. robi córka prezydenta?
Agata i Andrzej Dudowie mogą być dumni z Kingi. Poszła bowiem swoją drogą, nie oczekując od wysoko postawionego ojca „dmuchania w żagle”. W publikacji Onetu na temat „Pierwszej Córki RP” ujawniono, jaką pracę wybrała Kinga Duda, a nawet… ile w przybliżeniu zarabia. Przyznać trzeba, że kwoty które przytoczymy niżej, w 2025 roku nie robią już piorunującego wrażenia.
Kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się, że Kinga Duda pomyślnie zdała egzamin adwokacki. To rezultat wielu lat nauki, które rozpoczęła na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie wyróżniała się jako jedna z najlepszych studentek.
Cenne doświadczenie zdobywała podczas staży zarówno w Polsce, jak i za granicą, a przez pół roku miała okazję szkolić się w Londynie pod okiem renomowanych prawników.
Córka prezydenta z przeciętnym wynagrodzeniem
Po powrocie do kraju 29-letnia prawniczka dołączyła do kancelarii Maruta Wachta (obecnie Rymarz Zdort Maruta), gdzie zaczynała jako młodszy specjalista ds. arbitrażu, a później awansowała. Na stanowisku associate jej miesięczne wynagrodzenie może wynosić od 8 do 15 tysięcy złotych. O takich widełkach na portalu LinkedIn pisał Rafał Olczak.
Choć z perspektywy zwykłego Kowalskiego takie pieniądze mogą wydawać się duże, to należy pamiętać, że w wyniku inflacji nasza złotówka wciąż traci siłę nabywczą. Ponadto życie w Warszawie jest drogie, a to właśnie w stolicy znajduje się prestiżowa kancelaria, w której zatrudnienie znalazłą Kinga Duda. Warto zauważyć, że nigdy nie pracowała ona w państwowych spółkach czy innych instytucjach publicznych. A przecież mogła – gdyby wyraziła taką chęć.
