Andrzej Duda zaciera ręce na prestiżowe stanowisko. Już wie, co chce robić po wyborach

Andrzej Duda kończy właśnie swoją drugą kadencję prezydenta RP. Ze względu na kadencyjność nie może zatem ubiegać się o reelekcję. Co obecna jeszcze głowa państwa ma zamiar robić po oddaniu urzędu? Dziennikarze Onetu dotarli do bardzo ciekawych informacji.

Aż trudno w to uwierzyć, ale lada chwila minie 10 lat od dnia, w którym Andrzej Duda wygrał swoje pierwsze wybory prezydenckie. Skazywany wówczas na porażkę, mało znany poseł PiS-u niespodziewanie pokonał Bronisława Komorowskiego stosunkiem 51,55% do 48,45%.

Pięć lat później powtórzył sukces, tym razem odprawiając z kwitkiem innego kandydata PO – Rafała Trzaskowskiego. Wówczas (był to rok 2020) uzyskał 43,50% głosów, zaś jego główny oponent – 30,46%. Teraz sympatycy Prawa i Sprawiedliwości liczą, że podobną niespodziankę sprawi Karol Nawrocki. Kandydat oficjalnie niezależny, aczkolwiek popierany przez PiS. A co z ustępującym prezydentem Dudą? Otóż mierzy on naprawdę wysoko.

Andrzej Duda po wyborach – co będzie robił po prezydenturze

Wybory prezydenckie 2025 odbędą się za nieco ponad 2 miesiące. Wielu zastanawia się już, co po prezydenturze będzie robił Andrzej Duda. Pogłosek było wiele. Wszystkie tropy prowadzą jednak za granicę.

Sporo na początku bieżącego roku mówiono o tym, że prezydent Duda chciałby zostać członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOI). Natomiast nie to interesuje obecną głowę naszego państwa najbardziej. Na jakie stanowisko zaciera zatem ręce Andrzej Duda?

Prezydent Andrzej Duda chce po zakończonej w 2025 r. kadencji zająć stanowisko w Organizacji Narodów Zjednoczonych. […] Nasi rozmówcy nie wykluczają starań Dudy o posadę w NATO. Jest jednak w tej sprawie kilka problemów. Największą szansę na zagraniczną karierę daje Dudzie ONZ — i jej liczne agendy – przekazali dziennikarze Onetu.

Doniesienia te autorzy publikacji uwiarygadniają faktem, iż prezydent Duda zawsze chciał zachowywać dobre relacje z przywódcami USA – szczególnie blisko jest z Donaldem Trumpem. Zatem obecnym prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Ponadto – na co również zwraca uwagę portal wiadomosci.onet.pl – już w 2022 r. miał zabiegać także o poparcie ze strony Chin, które są wpływowe w ONZ.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *