Tusk napisał do Kaczyńskiego, Dudy i Nawrockiego. Zadał nietypowe pytanie

Czegoś takiego nie widzieliśmy już dawno. Oto premier polskiego rządu zwraca się bezpośrednio do politycznych oponentów za pośrednictwem platformy X. Na dodatek Donald Tusk – wywołując do tablicy Kaczyńskiego, Dudę i Nawrockiego – pogrążył samego siebie.

Więcej opinii znajdziesz w dziale mPress Opinie

To, co przed chwilą się stało zdaje się dowodzić, że premier Tusk faktycznie nieco się miota i ma trudności z oceną nastrojów społecznych. Tego typu opinie ekspertów na jego temat pojawiały się już kilka tygodni temu.

Popularne dziś: Hołownia skończony? TVN ujawnił, jaką funkcję dał mu Tusk

Między innymi po pamiętnym wywiadzie u Rymanowskiego czy nijakim expose jakie wygłosił, gdy przegłosowano wotum zaufania dla obecnego rządu. Tuż po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Teraz – wiele na to wskazuje – jest jeszcze gorzej. Przed momentem bowiem premier Tusk w sposób ewidentny zaprzeczył sam sobie.

Nietypowe słowa Tuska. Zwrócił się do Kaczyńskiego, Dudy i Nawrockiego

Oczywiście samo to, że reprezentant przegranego obozu apeluje do wygranych, by ci bardziej angażowali się w weryfikację legalności wyborów, nie jest niczym dziwnym. Sęk jednak w tym, że niespełna godzinę temu Donald Tusk jednym wpisem podważył swoją wiarygodność i konsekwencję.

– Panowie Andrzej Duda, Karol Nawrocki i Jarosław Kaczyński – nie jesteście tak zwyczajnie po ludzku ciekawi, jakie są prawdziwe wyniki głosowania? Na pewno jesteście. A jak wiadomo, uczciwi nie mają się czego bać – napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk.

Sęk jednak w tym, że zupełnie odwrotną retorykę premier prezentował mniej, niż 2 tygodnie temu. Mianowicie: 5 dni po wygranej Karola Nawrockiego studził emocje. Choć już wtedy napływały wieści o pomyłkach w pojedynczych obwodowych komisjach wyborczych. „Mówienie o sfałszowanych wyborach nie służy polskiemu państwu” – podkreślał. A już wtedy armia Romana Giertycha szalała w tej kwestii.