Nowe informacje z granicy polsko-niemieckiej. Sytuacja na przejściach robić się na tyle napięta, że zachodzą obawy o możliwą, fizyczną eskalację. Do władz kraju apelują, a wręcz alarmują, politycy opozycji – jak na przykład Sławomir Menzen, czy masa polityków PiS. W tym były premier czy minister obrony narodowej. Co na to premier?
Cóż. W tej sytuacji osoby, które z politowaniem uśmiechają się słysząc, że Donald Tusk realizuje interesy Niemiec, powinny zastanowić się, czy aby ta „spiskowa teoria” nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Bo wiecie co?
No, właśnie nic! Nadal nie odpowiedzieliśmy Niemcom tym, czym oni nas potraktowali. Czyli przywróceniem kontroli na granicach – niczym z czasów sprzed strefy Schengen. Dodatkowo – co podkreślają będący na miejscu – granicy bronią dziś zwykli obywatele, nie zaś odpowiednie służby!
Obecni na miejscu, bojowo nastawieni do obrony granic młodzi ludzie, deklarują, że nie cofną się przed niczym. Są wściekli na to, co dzieje się z naszą zachodnią granicą.
Będzie eskalacja? Nowe informacje z granicy Polska – Niemcy
O niemieckim poczuciu bezkarności pisaliśmy ledwie kilka dni temu, cytując szczecińskiego posła PiS – Dariusza Mateckiego. Mówił m.in. w sprawie podrzucania nam przez Niemców nielegalnych imigrantów. Artykuł nosi tytuł: Skandal, co niemiecka policja robi w Polsce! Dziś jednak docierają do nas jeszcze gorsze wieści – osobiście interweniują polscy politycy opozycji!
– Zachodnia granica Polski przestaje istnieć! Z Niemiec regularnie przerzucani są do nas nielegalni migranci, a rząd Tuska udaje, że nic się nie dzieje. Gdzie to “uszczelnienie granicy”, które obiecywał? Gdzie obrona naszych obywateli? – zaalarmował Mariusz Błaszczak, szef parlamentarnego klubu PiS, były minister obrony narodowej w rządzie PiS.
O niepokojach na granicy alarmuje także m.in. Sławomir Mentzen. Lider Konfederacji zauważa – słusznie zresztą – że naszej granicy z Niemcami strzegą obecnie nie ci, którzy powinni. Pyta też, gdzie w tym wszystkim rząd i państwo:
– Dlaczego wjazdu do Niemiec pilnuje niemiecka policja, a wjazdu do Polski zwykli Polacy? Gdzie jest nasze państwo wtedy, kiedy jest potrzebne? – pyta wzburzony Sławomir Mentzen.
Dlaczego wjazdu do Niemiec pilnuje niemiecka policja, a wjazdu do Polski zwykli Polacy? Gdzie jest nasze państwo wtedy, kiedy jest potrzebne?
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) June 29, 2025

Jeżeli na pograniczu dojdzie do starć Polaków z „prezentami” od Niemców, lub – co gorsza – ichniejszą policją, będzie już za późno. Panie Tusk, na co pan jeszcze czeka? Na sygnał z Berlina?!




