Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji stanęła w obronie nowej pierwszej damy RP – Marty Nawrockiej. Europosłanka jest zdegustowana tym, w jaki sposób o małżonce nowo zaprzysiężonego prezydenta wypowiadają się internetowi hejterzy.
Co gorsza: Marta Nawrocka jest atakowana nie tylko przez anonimowych użytkowników X-a i Facebooka. Również znani publicyści i dziennikarze (z Tomaszem Lisem na czele), a także niektórzy politycy krytykują chociażby… strój pierwszej damy.
Zarzucając jej, że podczas Zgromadzenia Narodowego próbowała naśladować czy to Melanię Trump, czy Brigette Macron. Zajączkowska-Hernik reaguje stanowczo.
– Po całym dniu uczestniczenia w uroczystościach zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta RP i przekazania zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi zajrzałam na X i co widzę? Komentarze, że nowa Pierwsza Dama źle ubrana, bo za niebiesko, bo za bardzo podobnie do Melanii Trump, bo kawałek tatuażu wystawał – rozpoczęła swój statement Ewa Zajączkowska.
Dalej zwraca uwagę, jak wiele jadu i zawiści bulgocze w sporej części społeczeństwa. Przy okazji eurodeputowana Konfederacji przypomina, że była to pierwsza tak ważna uroczystość z udziałem nowej pierwszej damy. – Czytam, że zagubiona, bo nie wiedziała, gdzie stanąć… LUDZIE! Skąd u was tyle jadu i zawiści, szczególnie wśród kobiet?! To aż niesmaczne – grzmi konfederatka.
– Pierwsza Dama, pani Nawrocka prezentowała się godnie, elegancko i dostojnie. Wspierała swojego męża w tak emocjonującym dniu i nawet, jeżeli gdzieś postawiła źle nogę, miała do tego prawo i nic wielkiego się nie stało. Ciekawe jak wy wszystkie byście się zachowywały, będąc w takiej sytuacji pierwszy raz w życiu – skwitowała Zajączkowska.




