W absolutnie niecodzienny sposób Donald Tusk wypowiedział się właśnie o Karolu Nawrockim. Takich słów premiera raczej nikt nie byłby w stanie przewidzieć. Zwłaszcza, że jeszcze w ubiegłym miesiącu panowie skakali sobie do gardeł.
Powoli opada kurz po serii międzynarodowych spotkań, debat i szczytów. Dotyczących głównie sytuacji za naszą wschodnią granicą. Niemało dzieje się jednak również na naszym, krajowym podwórku.
Polaryzacja społeczna – szczególnie na tle politycznych sympatii i antypatii – jest ogromna. Nie jest tajemnicą, że niezdrowe emocje często podsycają sami politycy.
Nierzadko – by nie powiedzieć: najczęściej – celowo. Najczęściej po to, by odwrócić uwagę od istotnych tematów. Jak również podtrzymać „wojenkę polsko-polską”, by z kolei obywatele skakali sobie do gardeł w ich imieniu. Tym bardziej zaskakuje najnowszy wpis premiera Tuska o Karolu Nawrockim.
Tusk o Nawrockim – zaskakujące słowa premiera
Po długich miesiącach politycznych sporów, a nawet walki – najwyraźniej nadchodzi odwilż. Od nazywania prezydenta Nawrockiego sutenerem i oszustem, po niemalże pojednanie.
Premier Donald Tusk umilił wielu internautom wtorkowy wieczór. Publikując swój krótki komentarz, w którym o Karolu Nawrockim wypowiada się w ciepłych słowach:
– Dajmy trochę czasu prezydentowi i jego kancelarii. Polska na zewnątrz wymaga jednolitego działania i współpracy wszystkich instytucji państwowych, a współpraca wymaga wzajemnej cierpliwości i zrozumienia. Pierwsze koty za płoty – przekazał Donald Tusk.
Internauci wietrzą podstęp
Wydawać by się mogło: „Wreszcie! Polscy politycy zaczynają jednoczyć się dla dobra państwa”. Być może tak właśnie jest. Jednakże aktywista Adam Czarnecki, dostrzega pewną analogię:
– Widzę, że tu Pan próbuje tej samej metody, co kiedyś z Lechem Kaczyńskim – mianowicie głośno gada o współpracy, wbijając tego typu szpile, a po cichu robi co może, aby utrudniać działanie Prezydentowi – odpowiedział Czarnecki.
Widzę, że tu Pan próbuje tej samej metody, co kiedyś z Lechem Kaczyńskim – mianowicie głośno gada o współpracy, wbijając tego typu szpile, a po cichu robi co może, aby utrudniać działanie Prezydentowi.
Roznica polega na tym, że to nie 2009 rok – dziś Pana „sprawczość” widoczna… pic.twitter.com/qhSqE1D7Ps
— Adam Czarnecki (@czardam) August 19, 2025




