Jolanta Kwaśniewska o Marcie Nawrockiej. Odważne słowa, czyżby przesadziła?

Była pierwsza dama wypowiedziała się na temat obecnej. Jolanta Kwaśniewska została zapytana o Martę Nawrocką. Jej opinia budzi spore emocje. Nic w tym dziwnego, ponieważ starsza poprzedniczka nawet nie próbowała ukryć, co tak naprawdę ma w głowie. 

Już od blisko dwóch tygodni Karol Nawrocki jest prezydentem. Zaś – co oczywiste – jego małżonka pierwszą damą Rzeczypospolitej Polskiej. Do tej roli przygotowywała się długo.

Wiedziała bowiem, że tuż po ewentualnej wygranej jej męża w wyborach, również ona skupi na sobie oczy całego kraju. Jak również, rzecz jasna, znajdzie się na celowniku dziennikarzy. Niektórzy z nich – w poszukiwaniu sensacji – zapytali pierwszą damę sprzed wielu lat o Martę Nawrocką.

Mowa o Jolancie Kwaśniewskiej. Do której mnóstwo Polek i Polaków ma szczególny sentyment i bardzo ceni ją za czas, w którym współreprezentowała nasz kraj.

Jej mąż – Aleksander Kwaśniewski – sprawował urząd prezydenta RP przez 2 kadencje, czyli 10 lat. Miało to miejsce w latach 1995-2005. Co powiedziała Kwaśniewska?

Marta Nawrocka i Karol Nawrocki 2025
Marta Nawrocka i Karol Nawrocki

Jolanta Kwaśniewska o Marcie Nawrockiej

Co prawda po raz pierwszy o Nawrocką Kwaśniewska została zapytana już w pierwszej połowie czerwca, przez dziennikarzy „Twojego Stylu”. Fragmenty tamtej rozmowy cytował Onet. Było to jednak tuż po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego.

Stąd też – z oczywistych przyczyn – legendarna pierwsza dama nie potrafiła powiedzieć zbyt wiele. Szybko jednak okazało się, że jednak jakieś zdanie Jolanta Kwaśniewska o Marcie Nawrockiej ma.

Kasia Nawrocka i Marta Nawrocka 2025
Kasia Nawrocka (7 l.) i Marta Nawrocka

I choć jej wypowiedzi na temat żony obecnego prezydenta są dość zwięzłe, czuć w nich ewidentną butę i poczucie wyższości.

„Ja, ja i ja”, plus nieskromna rada dla nowej pierwszej damy

Zapytana o Martą Nawrocką, Kwaśniewska od niechcenia rzuciła, że pewnie „sobie poradzi” w roli pierwszej damy. „Hitem” – w pejoratywnym tego słowa znaczeniu – jest rada, jaką dała Nawrockiej.

Zabrzmiało to dosłownie tak, jakby Jolancie Kwaśniewskiej wydawało się, iż pozjadała wszelkie rozumy. Że była idealną, niedoścignioną wręcz pierwszą damą.

Gdy dziennikarka naciskała, by wypowiedziała się o nowej pierwszej damie, Kwaśniewska wciąż bujała w obłokach – wspominała przeszłość.

Jak choćby „figle poza protokołem” w Pałacu Prezydenckim. Jedyną jej radą dla Marty Nawrockiej było: – Proszę, przeczytaj moją książkę. Czyżby znajdowała się w niej prawda objawiona? Cóż. Zwykle pierwsze damy przynajmniej starają się powiedzieć o następczyni choćby jedno pozytywne zdanie. Nawet kurtuazyjnie. Jednakże Jolancie Kwaśniewskiej nie przeszło to przez gardło. Usłyszeliśmy raczej coś w stylu: niech ta Nawrocka czyta moje dzieło i się uczy, to się może czegoś nauczy.