W tak mocnych słowach prezydent Andrzej Duda wypowiada się rzadko. Dziś jednak nie wytrzymał i wystosował obszerny, dobitny komunikat do Donalda Tuska – premiera naszego kraju. Głowa państwa zwraca uwagę na naganne zachowanie oponentów, a także tłumaczy, co powinno się teraz dziać.
Więcej opinii znajdziesz w dziale mPress Opinie
Prezydent zaczął swoje stanowisko od zauważenia, że – jak powiedział kilka dni temu prezes Jarosław Kaczyński – obecnie rządzący, z premierem na czele – po prostu nie potrafią przegrywać:
– Pan Donald Tusk z kolegami nie potrafią się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich. […] Szanowni Panowie! Problem nie wyborach, nie w decyzji Wyborców (bo ta jest jednoznaczna – 370 tys. głosów przewagi, czyli duże polskie miasto) ale raczej w Panów mentalności – zaczął Andrzej Duda.
Dalej jest już tylko ostrzej. Pada bowiem sugestia, że przegrani tegorocznych wyborów prezydenckich po prostu nie godzą się z zasadami demokracji, choć chcą uchodzić za jej obrońców.
– Uważacie, że macie wygrywać i koniec! To co robicie teraz, to zwykłe tupanie nóżką. Obsadzaliście swoimi ludźmi i mężami zaufania kandydatów ugrupowań waszej koalicji wszystkie komisje wyborcze. Wybraliście i macie swoich członków Państwowej Komisji Wyborczej. Firmy zamówione przez sprzyjające waszemu kandydatowi media robiły badania. I co?!? Wszyscy oszukiwali? Wszyscy kłamali? Wasi ludzie źle liczyli głosy żebyście przegrali? – pyta retorycznie prezydent.
Andrzej Duda odpowiada Tuskowi
Jak dziś informowaliśmy, Donald Tusk zadał Jarosławowi Kaczyńskiemu, Andrzejowi Dudzie i Karolowi Nawrockiemu nietypowe pytanie. Oczywiście zrobił to publicznie – w social mediach. Prezydent Duda, zapytany w rzeczonym wpisie o to, czy nie jest ciekaw prawdziwych wyników wyborów, odpowiada:
Nie, Panie Premierze. Nie jestem ciekawy wyników wyborów prezydenckich, bo je znam. Ogłosiła je oficjalnie Państwowa Komisja Wyborcza. Znam te wyniki tak samo jak wszyscy Polacy i politycy z całego świata, którzy złożyli Prezydentowi-Elektowi Karolowi Nawrockiemu gratulacje. Natomiast powtórzę jeszcze raz radę, którą dałem Panu ostatnio, jako ten, który stoi na straży bezpieczeństwa państwa i ciągłości władzy państwowej: trzymajcie się z daleka od kart do głosowania z wyborów prezydenckich! Nie mam cienia wątpliwości, że nie wolno dopuścić do tego, byście mogli choćby dotknąć oddanych przez obywateli głosów.
– To sprawa Sądu Najwyższego i PKW. Tej samej Izby Sądu Najwyższego, która uznała wynik wyborów, dzięki któremu teraz rządzicie w Polsce. Tej samej dzięki której jest Pan teraz Premierem. Niech Pan z kolegami zaprzestanie prowokacji, kłamstwa i nacisków. To nie służy Polsce i poczuciu bezpieczeństwa naszych Rodaków. Trzeba umieć przegrywać z godnością i szanować reguły demokracji – skwitował prezydent Andrzej Duda.




