Blady strach w oczach Jerzego Owsiaka. Właśnie opublikowano wyniki

Rok 2025 – niestety – najprawdopodobniej będzie dla Jerzego Owsiaka jeszcze trudniejszy, niż miniony. Lider WOŚP jest atakowany przez wiele środowisk – głównie prawicowych. Mocno krytykowano go również za nie do końca transparentne rozliczenie pieniędzy ze zbiórki dla powodzian.

• Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress

Nikt nie odbierze Jerzemu Owsiakowi tego, że stworzył potężną organizację charytatywną. W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra już po raz 33.

Finał WOŚP 2025 odbędzie się 26 stycznia 2025 roku. Tego dnia na błoniach PGE Narodowego działać będzie studio główne, z którego Fundacja WOŚP nadawać będzie transmisję telewizyjną i internetową. Będzie też oczywiście scena koncertowa, na której wystąpi kilkunastu wykonawców. Sytuacja filantropa ma jednak również mroczne tło.

Jerzy Owsiak – problemy i kontrowersje 2025

Jeszcze dekadę temu prawdopodobnie przytłaczająca większość Polaków stawałaby murem za Jurkiem Owsiakiem. Ostatnie wydarzenia sprawiły jednak, że zaufanie do lidera WOŚP spadło drastycznie. Co ciekawe, pojawiła się nawet inicjatywa startu Owsiaka w wyborach prezydenckich.

Choć właściwie był to pomysł redakcji „Super Expressu”, która zleciła badanie poparcia społecznego dla szefa Wielkiej Orkiestry Instytutowi Badań Pollster. Jak się okazało, ostatnie niejasności i kontrowersje wokół Owsiaka przełożyły się również i na te wyniki. Choć przeprowadzono je zapewne z przymrużeniem oka, wyniki mówią wiele.

Z wcześniejszych badań (CBOS) wynikało, że Jerzego Owsiaka pełnym zaufaniem darzy mniej, niż 45 proc. Polaków. Teraz natomiast, gdy zapytano respondentów o to, czy oddaliby na niego głos w wyborach prezydenckich – okazało się, że „poprzeć go nie chce 61 proc. ankietowanych, a 11 proc. nie ma zdania w tej sprawie”.

Lider WOŚP nie chce sobie pomóc?

Spadek zaufania do Jerzego Owsiaka – jak wspominamy wyżej – ma duży związek z brakiem przejrzystości spożytkowania zebranych środków. Pytany o to, ile pieniędzy zalega na kontach WOŚP oraz co stało się ze środkami dla powodzian, reaguje tak:

Być może gdyby przybliżył temat dziennikarzom, zamiast po prostu opuszczać konferencję, teorii i podejrzeń byłoby mniej. Filantrop toczy również wojnę z fanami frakcji konserwatywnych oraz widownią TV Republika, a to przecież dziesiątki milionów ludzi. W założeniu WOŚP ma łączyć, nie dzielić. Ale czy jeszcze da się nas połączyć?