Bosak wprost powiedział, co rząd ukrywa ws. dronów. Poseł zszokował Polaków

Poseł Krzysztof Bosak, współlider Konfederacji, powiedział w rozmowie z Kanałem Zero, co rząd ukrywa w głośnej sprawie rosyjskich dronów naruszających polską przestrzeń powietrzną. Słowa polityka – oględnie rzecz ujmując – nie napawają optymizmem. 

Nie milkną echa wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej w nocy z wtorku na środę 10 września. Sprawa budzi tym większe emocje, że była to jedna z najgroźniejszych tego typu sytuacji w naszym kraju w XXI wieku.

Nasza armia, a także siły sojusznicze, były zmuszone poderwać myśliwce i zestrzelić obce drony nadlatujące nad Polskę. Rząd ogłosił, że zareagowaliśmy wzorowo. Innego zdania jest część opozycji – w tym właśnie Bosak.

Co rząd ukrywa w sprawie dronów. Krzysztof Bosak mówi wprost

– Rząd uprawia propagandę sukcesu i uspokaja nastroje, bo cóż mają powiedzieć? Przecież nie powiedzą prawdy – rozpoczął swoją wypowiedź Krzysztof Bosak.

CZYTAJ DALEJ POD REKLAMĄ

Parlamentarzysta został zapytany o opinię na temat niepokojących zdarzeń na polskim niebie przez dziennikarza Kanału Zero. To, co powiedział w dalszej kolejności, może w istocie niepokoić.

– […] Prawdy, to znaczy, że nie dysponujemy systemem obrony antydronowej. Że od miesięcy wrogie drony wlatują w naszą przestrzeń powietrzną. I właściwie to, co może zrobić nasze wojsko, to się przyglądać. Możemy prosić sojuszników o wsparcie – mówił dalej Krzysztof Bosak.

Następnie doprecyzował, co ma na myśli. „Możemy też używać nieproporcjonalnie drogich rakiet wystrzeliwanych z myśliwców – po to, żeby zestrzeliwać drony o bardzo niskiej wartości„. – Drony testujące nasze systemy obrony przeciwlotniczej – tłumaczy polityk Konfederacji.

Oprac.: mPress.pl

Najnowsze informacje