Zenek Martyniuk. Kilka lat temu – uwielbiany przez wszystkich. Niekoniecznie za sam dorobek artystyczny, ale też przyjemną aparycję. W ostatnich kilku latach – niemal znienawidzony. Najpierw przez sympatyków jednej ze stron politycznego sporu, za „współpracę z pisowską TVP”.
Ostatnio zaś naraził się właśnie konserwatystom, pokazując się w towarzystwie kandydata KO na prezydenta – Rafała Trzaskowskiego. Tak „okładany” ze wszystkich stron nie był jeszcze nigdy.
To dla niego zupełnie nowa sytuacja. Nawet jego małżonka w coraz liczniej udzielanych wywiadach nie ukrywa, że artystę zżera stres. W ostatnich miesiącach Zenek Martyniuk wyraźnie schudł, a charakterystyczny uśmiech coraz rzadziej gości na jego twarzy.
Na domiar złego, jak donosi show-biznesowy serwis plotek.pl, coraz mniej osób jest zainteresowanych jego występami. „Na jego niedawne koncerty w Siemianowicach Śląskich i Warszawie nabyć można było bilety w promocyjnych cenach, a niektóre z nich zostały przecenione o połowę”.
To koniec? Zenek Martyniuk „wie, kiedy ze sceny zejść”
Organizatorzy najwyraźniej za wszelką cenę chcieli wyprzedać bilety. Ponadto – o czym również pisze dział rozrywkowy portalu gazeta.pl – Martyniuk wyraźnie zszedł też ze stawek.
Nie zapominajmy o tym, że kwota jest do podziału na cały zespół, a często też trzeba odjąć zakwaterowanie – czytamy w publikacji.
Natomiast serwis radia Złote Przeboje pisze wprost o tym, że Zenek Martyniuk ma rozważać zakończenie kariery. Przez dekady koncertowania zarobił krocie, unikając kontrowersji. Natomiast kilka ostatnich lat stanowiły dla niego emocjonalny koszmar.
Spekuluje się, że tak smutną dla fanów decyzję Zenon Martyniuk ogłosi 23 czerwca, w dniu swoich urodzin, a zarazem… w szczycie sezonu koncertowego.