Kłopoty Zbigniewa Ziobry. Były minister poczuł się zbyt pewnie?

W ostatnich tygodniach wydawało się, że Zbigniew Ziobro wydostał się z głębokiej defensywy na pozycję ofensywną. Regularnie atakując głównie premiera Donalda Tuska. Właśnie jednak zapadła decyzja, która znów stawia byłego ministra sprawiedliwości w bardzo niekorzystnej pozycji. 

To obecny rząd miał teraz odpierać ataki wieloletniego lidera Solidarnej, a później Suwerennej Polski. Ataki dotyczące chociażby łamania zasad praworządności, czy też prób wprowadzenia „łagodnej” dyktatury.

Tymczasem wymiar sprawiedliwości podjął w trybie przyspieszonym decyzję dokładnie odwrotną, niż oczekiwana przez Ziobrę oraz jego pełnomocnika. Jej szczegóły przedstawiamy poniżej. Wszystko wskazuje jednak na to, że mimo niebywałego sprytu wieloletniego ministra sprawiedliwości, zabawa w kotka i myszkę powoli dobiega końca.

Ziobro nie chce zeznawać ws. Pegasusa, ale pętla się zaciska

Już od wielu miesięcy Zbigniew Ziobro zapiera się, by pod żadnym pozorem nie stanąć przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Jego przesłuchanie zaplanowane jest na 31 stycznia 2025 r. Były szef resortu sprawiedliwości podjął próbę dalszej gry na czas.

Mianowicie wystąpił – za pośrednictwem swego pełnomocnika – o zmianę sędzi rozpatrującej sprawę jego doprowadzenia. Niestety, „Wniosek pełnomocnika Zbigniewa Ziobry upadł” – podała dziś Wirtualna Polska.

Dotyczył on wyłączenia sędzi Anny Ptaszek z rozpatrywania sprawy doprowadzenia polityka przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa odbędzie się 31 stycznia i bardzo możliwe, że polityk zostanie doprowadzony dosłownie na ostatnią chwilę.

Co ciekawe, były minister sprawiedliwości twierdzi, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie doszło do manipulacji w doborze sędziów zajmujących się jego sprawą. Ziobro podkreśla, że sędzia Anna Ptaszek już wcześniej rozpatrywała wniosek komisji śledczej i nałożyła na niego karę finansową za nieobecność, dlatego jego zdaniem powinna zostać wyłączona z postępowania. Tak się jednak nie stanie.

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *